Zaginęła kicia-szukamy karmicielek ze Śródmieścia.Bydgoszcz.

» Pt maja 02, 2008 21:18

Niestety... :cry:

» Sob maja 03, 2008 12:45

Nie mogę o niej zapomnieć:cry:

» Sob maja 03, 2008 23:14

My również nie...
Pamiętamy cały czas...może jeszcze się pokaże...to już 2 m-ce odkąd Kizi nie ma...

» Sob maja 03, 2008 23:44

Ale Ona była niesterylizowana, więc tylko patrzeć a powinny pokazać się kociaki i wtedy jakaś karmicielka pewnie dojrzy.
Jeśli kici udało się przeżyć :cry:

» Nie maja 04, 2008 10:48

Musimy miec nadzieję...
Kicia przed zabraniem do domku tymczasowego żyła na dworzu i jakos musiała sobie radzić.
Mam nadzieję,że przystosowała sie do warunków w innym miejscu.I może faktycznie gdzies pokaza się maluszki...

» Nie maja 25, 2008 21:35

Tak sobie czytam posty dotyczące znajdowania zaginionych kotków...
Dlaczego naszej Kizi-Mizi nie można odnaleźć?
Pamiętamy i myślimy cały czas...

» Nie maja 25, 2008 21:50

kotek72 pisze:Tak sobie czytam posty dotyczące znajdowania zaginionych kotków...
Dlaczego naszej Kizi-Mizi nie można odnaleźć?
Pamiętamy i myślimy cały czas...

problem chyba leży w niechęci "tych państwa' jak i w tym, że kicia może się do nich jeszcze nie przyzwyczaiła...kot na dworzy wystraszony raczej nie podejdzie do nikogo...

» Pon maja 26, 2008 7:00

Na pomoc "tych państwa" liczyć nie możemy.Prawdopodobnie wypieli sie na całą sprawę i już.Tak po prostu.
Kicia podchodzi do ludzi,dlatego została zabrana do domu,żeby żadna krzywda się jej nie stała...
A teraz nie wiadomo co z biedactwem się dzieje :cry:

...

» Pon maja 26, 2008 14:24

kotek72 pisze:Na pomoc "tych państwa" liczyć nie możemy.Prawdopodobnie wypieli sie na całą sprawę i już.Tak po prostu.
Kicia podchodzi do ludzi,dlatego została zabrana do domu,żeby żadna krzywda się jej nie stała...
A teraz nie wiadomo co z biedactwem się dzieje ...

Karmicielki też nie widziały Kizi-Mizi? :cry:

» Pon maja 26, 2008 21:50

niestety żadnych wieści nie mamy...

» Pon maja 26, 2008 21:55

kontakt z karmicielkami mam... i żadnych dobrych wieści niestety...

» Wto maja 27, 2008 16:17

Matahari pisze:kontakt z karmicielkami mam... i żadnych dobrych wieści niestety...

» Sob cze 14, 2008 19:39

Matahari pisze:kontakt z karmicielkami mam... i żadnych dobrych wieści niestety...

Nadal cisza :cry:

Nie zapomniałam o Kizi

» Sob cze 14, 2008 19:46

Tyle czasu już minęło i nic

Nie wiem czy kicia się odnajdzie...wydaje mi się,że Mizia zginęła

» Nie cze 15, 2008 10:08

kotek72 pisze:Tyle czasu już minęło i nic
Nie wiem czy kicia się odnajdzie...wydaje mi sie,że Mizia zginęła

A ja mam nadzieję, że gdzieś tam sobie radzi bidulka :cry:

Zaginęła kicia-szukamy karmicielek ze Śródmieścia.Bydgoszcz.

Kto przegląda forum