Lusia- zdjęcia z DOMU! nowe zdjecia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2008 14:44

tak, zgadzam sie Lusia nie ma czasu :(

dlatego czekam jak na szpilkach na wizyte u weta, niestety nie moge wczesniej podjechac bo nie mam z kim dziecka zostawic :(
za dwie godziny bede wiedziec juz cos wiecej.

Peritol jest na recepte wiec kupic go teraz nie moge.
ale poki co probuje ja nakarmic roznymi rzeczami a noz z czyms zaskoczy.

probowalam karmic ja recznie ale jej sie albo nie da albo ja nie umiem...probuje mi robic odruch wymiotny i wypluwa zamiast polykac :(
wezme kurczaka i tunczyka do weta - moze on da rade.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 26, 2008 14:47

Kciuki za koteczkę i dobre wieści od weta :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 26, 2008 17:47

Etka czekamy niecierpliwie na wieści i kciuki za Malutką.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 18:21

Lusiu :( tak nie można, trzeba jeść, żeby mieć siłę, żeby żyć... :(
Czekam na wieści.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 19:43

Czekamy i ściskamy kciuki z całej siły!
Będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 19:44

Jak kiceńka???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon maja 26, 2008 20:49

juz pisze co i jak.

zwazylam kicie, nie jest tak tragicznie jak myslalam z waga, wazy 2400. pobrana zostala krew - bedzie morfologia i biochemia, ale wyniki jutro o 11.

Wet wycisnal z kotki mocz, ph dobre tylko wg niego zapach za kwasny...trzymajcie kciuki prosze by z nerkami bylo ok.

oczy z kolei to wynik jej nocnego czuwania, mordka i zeby w porzadku, powinna normalnie jesc.

Poprosilam o Peritol, dostala juz 1/4 tabletki, a ile razy ja wypluwala to nie zlicze.
Zadnych innych lekow nie dostala bo wet nie chce obciazac nerek, szczegolnie jak nie ma jeszcze wynikow krwi.

Kita troche juz wyluzowuje, przede mna sie nie chowa a sie mizia i mruczy. Chyba juz mnie lubi.
Dalam jej swieza dawke kitekata (szkoda ze nie chce lepszej karmy) i o dziwo zlizala galaretke i pare kawalkow polknela. Moze jednak w nocy cos zje.
Zrobila siusiu i mam wrazenie ze z krwia, u weta to co jej wycisnal byl mocz w porzadku- czy to mozliwe ze krew sie pojawila po badaniu?

Uff, strasznie sie stresuje wynikami jutrzejszymi. Mam nadzieje ze w nocy kita cos zje.

Z kolei moj Drakul oszalal - chodzi do drzwi lazienki i syczy na Lusie, nie wiem co mu sie stalo, zawsze byl przyjazny.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 26, 2008 20:55

Za kicie:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon maja 26, 2008 20:55

Etka dzięki za wieści, trzymamy kciuki za wyniki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 21:01

Jutro już będzie wszystko dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 26, 2008 21:13

strasznie schudła, nie sądziłam że aż tak.
rany, kciuki są.
co do krwi po badaniu - nie wiem, czy to normalne po badaniu

niech zacznie od kitikata, jak się rozrusza, może zacznie jeść coś lepszego też. peritol powinien szybko zadziałac.

Kinga jest taka piękna....

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon maja 26, 2008 21:33

Kciuki za badania krwi!

Jeżeli kota zaskoczy po Peritolu to będzie jadła dosłownie wszystko, więc będzie można wycofać wtedy kitekata. Moja reaguje ok. 15-60 min. po podaniu leku (dostaje 1/8 tabletki), ogarnia ją mania jedzenia. Mam nadzieję, że i z Lusią będzie podobnie. :ok:

Po peritolu kicia może być senna i lekko zagubiona, zdezorientowana, a czasami pobudzona. Niestety takie są efekty uboczne tego leku, ale naprawdę warto go podawać w takich przypadkach.

Jeszcze raz :ok: !
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 27, 2008 5:07

Lusia zjadla 2 ogromne plasterki szynki ( nie powinno jej zaszkodzic bo dla malego dziecka ja kupuje) oraz pol miseczki kitekata.
reszty nie ruszyla ani suchego ani bozity ani tunczyka.
Za to popila troche wody.

Sioo bylo piekne w kuwetce, juz normalne.

Lusia sie do mnie mizia i kizia, trzaska osemki kolo nog a nawet milosnie mni udrapala :wink:
zwiewa i stroszy ogon jak slyszy Majke co mnie niewcale nie dziwi bo sama czasami mam ochote sie nastroszyc :wink:

Chudziutkie to straszliwie, normalnie oswiecim ale dobrze ze cos zjadla.

Chce sie wydostac z tej lazienki ale poki dostaje leki i mam kontrole nad tym ile zjadla to niech tam siedzi.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 27, 2008 5:50

Cieszę sie, że zjadła :D

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto maja 27, 2008 6:31

Super wieści :D :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 1057 gości