Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2008 20:52

U nas dalej brzydka pogoda, i zimno, nie tylko mnie :crying:
Koty też pozwijane w kuleczki z zimna.
Niunia dzisiaj do południa wojowała z Kasiulką, one najbardziej się lubią :D

Czekam na wyniki tej wydzieliny z uszu, martwię się, bo powiedział że jak coś wyhodują to potrwa to dłużej :(
Jutro zadzwonię do weta, może zapomnieli zadzwonić do mnie :conf: i oby tak było :!:

Pozdrawiam cioteczki na przekór pogodzie bardzo cieplutko :D
Koteczki bardzo dziękują za mizianki i głaski :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw maja 22, 2008 21:40

Niestety pogoda majowa nienajlepsza:( Dobrze, że chociaż Kasi i Niuni humory dopisują i mają ochotę do zabawy :D

Pozdrawiam Was cieplutko i proszę wymiziać rozgrzewająco kocie towarzystwo :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 23, 2008 10:01

Dzwoniłam do weta, nie wyhodowano żadnych bakterii :D :D :D
Umówiłam się na wizytę w niedzielę żeby sprawdzić co za wydzielina w tych uszach się znajduje, i podjąć leczenie dziewczynki ślicznej :D
Dzisiaj i jutro idę do pracy po obiedzie i już nie zdążę do weta :(
Ale się cieszę że nic groźnego nie ma w usikach :D :D :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 23, 2008 10:29

My tez sie cieszymy :ok: :ok: :ryk: :ok: :ok:
ps. moja Niunia w czwartek ciach :(
Pozdrowienia dla wszstkich cioteczek i koteczkow!

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Pt maja 23, 2008 13:00

A tak kotki spędzały czas jak nie mogły wyjść na balkon z powodu zimna:
Jak widać przeważnie Kaśka z Niunią się ganiały :D
Natomiast ogromny Miecio jak zwykle do cyca się pchał 8O

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiamy serdecznie i cieplutko cioteczki i prosimy o wymizianie kociastych. 8O
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 23, 2008 16:02

kasia86 pisze:Natomiast ogromny Miecio jak zwykle do cyca się pchał 8O

Obrazek

Widocznie Miecio, podobnie, jak moja Kasia, robi się sentymentalny, gdy za oknem jest pochmurno :lol:

Ja też się cieszę, że w uszkach nie ma bakterii :D

A Kasieńka jest prześliczna - ma taki piękny kształt oczek. Fajnie, że tak się dobrały z Niunią jako koleżanki :D

Pozdrawiam Was wszystkich ciepło i słonecznie, kotkom przesyłam mizianki, a za drugą (pierwszą?) Niunię już zaczynam trzymać kciuki za czwartkowe ciachnięcie :D :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 24, 2008 12:22

Kochany Miiieeeeeccciiiooo :D
mam nadzieje ze u was ciepelko i sloneczko i koteczki na dworze :D
u nas pochmurno i Niunia sie drze (cala noc) 8O
pozdrowienia dla cioteczek Mimi i koteczkow :D

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Sob maja 24, 2008 22:43

Dzisiaj kotki tylko troszkę były na balkonie przed południem :D
Niunia się zaokrągliła, najeść się spokojnie nie można, bo żebrak siedzi i wpatruje się w człowieka z proszącym wzrokiem :lol:
Czy można jej odmówić? :D I tak dostaje dopóki nie nasyci pępa :D
Szkoda że nie chce jeść suchego na czyszczenie ząbków :( a reszta kotków wcina to równiutko :D

Teraz już idę spać, bo czas najwyższy!

Dobrej nocki cioteczkom życzę :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie maja 25, 2008 11:06

Wróciłyśmy od wetki, pani doktor znowu wyczyściła usiki Niuni i ma sprawdzić tą wydzielinę pod mikroskopem i jutro ma dzwonić do mnie. Dostała też lek do uszu (strasznie siędzący-fu) :lol: i mam jej przemywać tym co drugi dzień. Za półtora tygodnia mam się pokazać.
Za to z Lusią we wtorek idę na utoczenie krwi, nie wiem jak sobie poradzimy 8O będzie miała robione kompleksowe badania. Może Kubiśkę uda mi się też zgarnąć do weta na utoczenie krwi, tym bardziej że nigdy nie miały robionych badań krwi :oops: Ale będą się stresować :(

Dzisiaj trochę cieplej i już nie pada, koteczki na balkonie, tylko Niunia się myje bo pani wetka ją ubrudziła :lol: ale była wcześniej i pewnie jak się wypucuje to też wyjdzie :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon maja 26, 2008 18:59

kasia86 pisze:Wróciłyśmy od wetki, pani doktor znowu wyczyściła usiki Niuni i ma sprawdzić tą wydzielinę pod mikroskopem i jutro ma dzwonić do mnie. Dostała też lek do uszu (strasznie siędzący-fu) :lol: i mam jej przemywać tym co drugi dzień. Za półtora tygodnia mam się pokazać.
Za to z Lusią we wtorek idę na utoczenie krwi, nie wiem jak sobie poradzimy 8O będzie miała robione kompleksowe badania. Może Kubiśkę uda mi się też zgarnąć do weta na utoczenie krwi, tym bardziej że nigdy nie miały robionych badań krwi :oops: Ale będą się stresować :(


No i co słychać?
Mam nadzieję, że i tym razem pani doktor nic szczególnego u biednej Niuni nie znalazła.

Trzymam kciuki za jutrzejszą wyprawę do weta z Lusią i Kubisią :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Oj, będzie to ciężkie przeżycie dla wszystkich, jak sądzę.

Pozdrawiam Was gorąco i miziam telepatycznie :wink: wszystkie śliczne i kochane kotki :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 27, 2008 13:32

Dawno mnie tu nie było, a tu takie nowiny!
Ale nie bywam regularnie na forum (okazjonalny dostęp do netu... :pisanie: ).

Kasia86, macie cudowne kotki. :1luvu:
Lusia jest zachwycająca (rzeczywiście wygląda jak syjam, czy tylko na zdjęciach?), i Kubisia, i Kasieńka.
Nie wiedziałam, że Kasieńka ma problemy z łapką. :(

I gratuluję nowego domownika.. :wink:

A jak wypadły badania?

Mizianki dla kotków od kolejnej ciotki i jej ogoniastych... :spin2:

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 27, 2008 14:53

Witamy cioteczkę !

U Niuni w usikach tylko resztki świerzbu -ale leczymy,żeby usunąć wszystko na 100%.
Koty jak to koty zadowolone jak mogą po balkonie pobiegać a potem się powygrzewać na słoneczku.
Co do łapki Kasieńki to jest dobrze ,mamusia ją masuje-choć Kaśka wcale nie chce być masowana-ona musi -przecież biegać!
Pozdrawiamy serdecznie..
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 27, 2008 15:01

-Anula- pisze:A jak wypadły badania?

Ja mam najkochańsze kotki na świecie :D :D :D
Dały sobie pobrać krew bez przemocy :dance: :dance2: a byłam przygotowana na lanie krwi, ale mojej :lol:
Pani bardzo delikatnie to zrobiła, koteczki troszkę zamiauczały żałośnie, bez warczenia, bez pchykania, i praktycznie bez jakiegoś mocnego trzymania. :D
Delikatnie tylko rękoma i buzią się do nich przytuliłam i szeptałam czułe słówka, a one tylko miauuu, miauuu :( ale tylko troszkę :D
Jestem dumna z moich kotków :D
Nawet pani doktór je pochwaliła :D

Jutro będzie do mnie dzwonić z wynikami.

Ale się cieszę że obyło się bez przelewu mojej krwi :D

Pozdrawiam cioteczki :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto maja 27, 2008 17:21

kasia86 pisze:Pani bardzo delikatnie to zrobiła, koteczki troszkę zamiauczały żałośnie, bez warczenia, bez pchykania, i praktycznie bez jakiegoś mocnego trzymania. :D
Delikatnie tylko rękoma i buzią się do nich przytuliłam i szeptałam czułe słówka, a one tylko miauuu, miauuu :( ale tylko troszkę :D
Jestem dumna z moich kotków :D
Nawet pani doktór je pochwaliła :D

Dzielne kotki :D
Nie dziwię się, że jesteś z nich dumna.

To wobec tego, że badania w toku - kciuki za wyniki badań i za leczenie uszek Niuni :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 28, 2008 16:23

Wyniki kotków są dobre, Lusia troszkę ma mało trąbocytów (chyba nie pomyliłam się :oops: ) ale to dlatego że dostaje sterydy na astmę, chyba przejdziemy na tabletki, bo zjadła mi z sosikiem z czego się bardzo cieszę.
Jej dać tabletkę to koszmar :lol:
Kubisia zdrowiusieńka. :D Będę musiała im wszystkim zrobić badanie krwi, coby zapobiegać ewentualnym chorobom. :D

Teraz moje kotki na balkonie i korzystają ze słoneczka :D

Ja dzisiaj byłam na wsi i widziałam znowu małe kotki :cry:
Dwie kocice miały po dwa maleństwa, białej głuchej zabili malutkie, i tej biało rudej ślicznej tez zabili :cry:
Ilości kotów się nie doliczyłam ale chyba z 10 to jest, nie wszystkie przyszły.
Psów też z 7-8.
Cioteczki, nie mogę nic tam poradzić, tłumaczyłam żeby wysterylizowała, ale musi mieć małe bo sąsiad jej zabija i musi mieć koty :(
Mówiłam że wtedy może wziąć ze schroniska ale ona swoje wie.
Jest mi strasznie ciężko z tym, bo nasze wypasione wypielęgnowane, a tam...
Prawie bym jej zabrała tą biedną, białą(szarą z brudu) głuchą, ale ona podobno jest łowna! :( To jest kotka z tego rodu co nasza Misia była :cry:
A...idę już bo nie chcę cioteczek przynudzać moim problemem :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 20 gości