Papużka - w nowym domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 19, 2008 10:17

hopaj mała!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon maja 19, 2008 14:42

do góry ślicznotko
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro maja 21, 2008 9:09

No to Papużka odwaliła numer!
Spojrzałam na nią przedwczorajszej nocy pod jakimś innym kątem i brzusio coś dziwnie pękaty mi się wydał po jedzeniu. :roll: Więc wczoraj w te pędy do weta, no i potwierdziło się moje krzywe spojrzenie: to nie jedzonko, tylko potomstwo nam się szykowało. 8O :x
Jest u mnie na tymczasie ponad 5 tygodni, a ciąża była około 6 tygodnia. Jak pan doktor powiedział, musiał ją dopaść jakiś zboczeniec :wink: tuż przed zabraniem jej do mnie do domu.
A ja wyjeżdżam w niedzielę do końca przyszłego tygodnia. Ale bym się zdziwiła, jakby mi coś małego i ślepego się pojawiło w międzyczasie. :evil: :evil: :evil:
Dziewczynka dzielnie zniosła operację. Maleństwo kochane ma w odstępie paru miesięcy już drugą narkozę za sobą... Ale dzisiaj rano już usiłowała skakać na krzesło. :? Artystka z niej niezła.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro maja 21, 2008 9:31

:):):)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 21, 2008 16:32

no faktycznie niespodzianka....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw maja 22, 2008 11:21

jak koteczka się miewa?

zdrówka życzymy i szybkiego powrotu do świetnej formy!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw maja 22, 2008 20:14

Papużka nawet się nie zorientowała, że coś się zmieniło. :wink: Uprawia biegi po schodach jakby nie była po operacji. :? 8O Przytulaski i rozmowy bez zmian czyli dużo. :D Kubrak pooperacyjny zdjęła sobie błyskawicznie (do czego służy czwarta łapa kota? do utrzymywania kubraka na kocie. :roll: )
A ja poproszę o wyrazy uznania dla mojej dzielności: zrobiłam dzisiaj DRUGI w życiu zastrzyk. Przeżyłyśmy obydwie. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw maja 22, 2008 20:25

twarda z niej kobita :)
podziwiam, nie ma co! cioteczka jest bardzo dzielna :)
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt maja 23, 2008 15:58

kochana Papuzia :wink:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie maja 25, 2008 12:07

jak tam Papuzia?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie maja 25, 2008 12:14

Mała zaczepia Farciarza, dobrze, że nie trzeba go długo namawiać do zabawy. :D Uwielbiam patrzeć jak się dzieciaki ganiają. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 25, 2008 16:06

Agniesiu, a czy do Bezki to Twoje koty tez zaglądają ? Papuzia tez do niej zagląda czy domowniki to tylko w domku siedzą ?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8741
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie maja 25, 2008 20:04

rozrywkowa ta Papuzia :wink:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 26, 2008 22:58

Meggi, u mnie "ogrodowcami" są tylko te koty, które były wolnożyjącymi i takimi mają pozostać np. ze względu na marne rokowania co do oswojenia i udomowienia.
Za to "domowe" są tylko domowymi kotami i nie wychodzą na zewnątrz.

Bo ja nie jestem zwolennikiem domów wychodzących. Nie wydaję kotów tymczasowych do domów wychodzących. I moja wewnętrzna zgoda na opiekę nad kotami "ogrodowymi" bardzo dużo mnie kosztuje psychicznie. I zgadzam się na taki stan tylko jako na "mniejsze zło" czyli tylko jeśli sytuacja takiego kota się poprawi w stosunku do wcześniejszego życia i wcześniejszych zagrożeń.

Czyli moje dwa stada - domowe i ogrodowe - nie mają ze sobą bezpośrednich kontaktów. Może utrudnia to organizację życia codziennego, ale można nad tym zapanować. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro maja 28, 2008 9:23

Dopiero tu trafiłam. Piękny Papuzi Pysio :)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: szczurbobik i 5 gości