Martwię się o Miłkę

, nic nie chce jeść

.
Tuńczyk już jej się znudził, whiskasa też już nie chce jeść

.
Podchodzi do miski, coś niby próbuje jeść i odchodzi.
Badania krwi miała robione, wyszły dobrze, zęby ma pousuwane, nie mam pojęcia dlaczego ten kot nie chce jeść

.
Spróbuję jeszcze dać jej mieloną wołowinę, może chociaż trochę zje

.