
Licho ma okolo 4 lat.
Licho ma raka....
Licho juz przeszla jedna operacje - na jej boku zwisal brzydki gnijacy guz

Licho jest slodka (choc jest persem i tri fuj) ... i widac, ze chce jeszcze zyc.
Licho jada laskawie rybke... nic wiecej

Licho nie cierpi innych kotow.
Pomoz mi wyleczyc Licho !!!!

old news:
----
Kontynuacja tego watku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74302&highlight=
W skrocie:
W chwili obecnej mam w domu 16 kotow, na glowie jeszcze kotki, ktore wlasnie okocily sie na bazarze, a ktorych nie zdazylam wylapac


W domu mam czesc kotow, ktore nadaja sie do adopcji, kota Grubego, ktory choruje niewiadomonaco i w tym tygodniu bedzie mial robiony wymaz, dodatkowo jest uczuleniowcem i potrzebuje specjalistycznej karmy, oraz Mamuske z trojka 3-tygodniowych szkarbow, ktora musialam zbierac jak najszybiej, bo kotom grozilo otrucie

Nie wspomne o tym, ze caly czas sie staram sterylizowac i kastrowac bezdomne koty, ktore wpadna mi w rece.
Sumarycznie sa to ogromne koszty, ktorych sama absolutnie nie jestem w stanie uciagnac, wiec wszedzie szukam pomocy.
Jesli ktokolwiek jakkoliwek jest w stanie pomoc, bede wdzieczna.

pzdr
GreenEvil
koty do adopcji:
http://dogomania.pl/forum/showpost.php? ... tcount=228
http://dogomania.pl/forum/showpost.php? ... ostcount=1
http://dogomania.pl/forum/showpost.php? ... tcount=191