Arlekin i jego kolezanka :)

[olka1234]

oczywiscie

[magicmada]

Arlekin modlący sie do szprotki- bezcenne

Ola, nie narzekaj, przecież ostatnio siedział Ci całe dwie minuty na kolanach. A Lalka jest jeszcze młoda, jak dorośnie, na pewno będzie przytulasta.

[olka1234]

dwie minuty to dobry czas:P pewnie zazdrosny o psa był..

[Kicorek]

Melduje się fanka Arlekina
Lalka też elegancka panna

Bardzo się cieszę, że lubią swoje towarzystwo

[olka1234]

Spacerek na smyczce


Arlekin stał sie bardzo opiekuńczy... Kiedy Lalka była po sterylizacji on dbał, chodził obok niej starał sie jej nie dokuczać i mył ja... sam sie bawił i nie skakał obok kiedy spała.... a teraz mój piesek zjadł cos niedobrego i ma rewolucje w zoładku i Aruś chodzi niucha go i mruczy do niego... słodkie a własnie... byliśmy dzisiaj na spacerku...Arlekin polował na gołebie a Lalka obserwowała go z okna...

[magicmada]

Aż się łza w oku kręci, że Arlekin tak fajnie trafił z schroniskowej klatki.
Zdjęcia wzruszające, dzielny zwiadowca Arlekin
A może trochę więcej Lalki? Ona ma fajne futro bardzo.

[MarciaMuuu]

Rudy wita kolejnego Łodzianina na forum

Zazdraszczam bardzo takiej międzykociej milości

[ruru]

[Sis]

no proszę, jakich manier nabrał w nowym domu

[olka1234]

Pare fotek Laleczki.... LaLka jest jak ksiezniczka... przynajmniej chciałaby byc... ale jest słodka drapieżna i rano lubi mnie budzic zeby dac jej sniadanko

[magicmada]

Bardzo fajny z niej kot;)

[gosiaa]

Ale śliczne kociaste i jaka miłość

[Myszeńk@]

mówisz mu nie wolno to grzecznie siedzi i patrzy... podczas kolacji siedzi cierpliwie kiedy lalka głodomor biega po blacie z nadzieja ze zje wczesniej....

zaraz, zaraz, czy my mówimy o tym samym rozpuszczonym łobuzie od Magic

Melduje się kolejna fanka łaciatego. Równie zdziwiona
No, no, no, Grzeczny Arlekin ...

[olka1234]

widze ze Arlekin ma wielu fanów...moje kochane kociska robią postepy...ostatniio same wchodza mi na kolana.... mam nadzieje ze ten czas ich pobytu bedzie dłuzszy...

[olka1234]

mam problem... od jakiegos tygodnia moje koty załatwiaja mi sie na posciel, materace...przez 3 dni kotakami opiekowała sie kolezanka i brat, normalnie sprzatali kuwety a po moim powrocie zauwazyłam 2 plamy na jednej poscieli i 1 na materacu... jeszcze wczesniej jak normalnie byłam w domku złapałam lalke jak osikała sobie posłanie. jeszcze dwa dni przed tym była mokra torba i ich koszyczek...myslałam ze to mój pies nie wytrzymywał ale teraz psa nie ma... nie wiem czemu tak jest... pomóżcie :(:(