Na szczęścia złamania nie ma ani nic w tym rodzaju, ale lukleje Dostal dwa zastrzyki-przeciw bólowy i cos tam jeszcze Odpoczywać, dużo pić, nie chodzić
kristinbb pisze:To co mu jest? Nadwarężone mięśnie czy jak??
nie,nie po prostu ma rane, łapka mu spuchła i teraz go boli więc na nią nie staje, mnie ten brzuszek troszkę nie pokoi i ten krawiak ale mniejmy nadzieje ze wetka ma racje