Moje małe footerkowe, Niśka szuka domku! str. 70,73

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2008 15:31

tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:nooo, trzeba być gościnnym, nie jak Pysia :roll: jak usłyszała, że idziesz do nas to cały kwietnik wywaliła :twisted:
Toril

8O To Pysia taka niegościnna, nia ładnie tak :(

Ja kwietnika nie mam wiec nie mam co wywalac chyba że kaktusy :lol:



kaktusy chyba trzeba unikać, one są złosliwe Obrazek

Ale za doniczkę łapka i trach na ziemie :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 15:32

MarciaMuuu pisze:
Paulaaa pisze:
MarciaMuuu pisze:rybka 8O

:lol:

8O ZGADAŁAŚ :!:

Gratuluję! :dance:


Nagroda :!: :twisted:

Proszę:
Obrazek

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 15:50

Dziekujam :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 22, 2008 15:57

MarciaMuuu pisze:Dziekujam :wink:

proszam bardzom

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 18:55

Paulaaa szoruj po bluzeczkę na bazarek :wink: :lol:

Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 22, 2008 19:04

Karmelek stał sie taki nie mrawy na łapke zaczął kuleć. Polecieliśmy szybko do weta i na łapkach ma rany jakby się z psem pogryzł, na brzuchu ma krwiaka-cały czerwony-, brzuch i tylnie łapki opuchnięte, dostał 2 zastrzyki przeciwbólowy i cos jeszcze jak nie bedzie lepiej jutro łapki do zdjęcia :cry: Najlepsze jest w tym to że nikt nie wie co mu jest rany nie sa od kota, sam sobie tego nie zrobił, nigdzie nie uciekł, na dwóry wychodzi tylko na smyczy, nikt nie wie co mu jest:(

Teraz lezy dałam mu pić, nia ma siły nawet głowy podnieść

Oczywiście wet nas nie chciał przyjąć bo święto a także że święto doliczył super cenę...

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 19:10

amyszka pisze:Paulaaa szoruj po bluzeczkę na bazarek :wink: :lol:

Obrazek

Dzięki.Masz PW

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 19:20

Paulaaa pisze:Karmelek stał sie taki nie mrawy na łapke zaczął kuleć. Polecieliśmy szybko do weta i na łapkach ma rany jakby się z psem pogryzł, na brzuchu ma krwiaka-cały czerwony-, brzuch i tylnie łapki opuchnięte, dostał 2 zastrzyki przeciwbólowy i cos jeszcze jak nie bedzie lepiej jutro łapki do zdjęcia :cry: Najlepsze jest w tym to że nikt nie wie co mu jest rany nie sa od kota, sam sobie tego nie zrobił, nigdzie nie uciekł, na dwóry wychodzi tylko na smyczy, nikt nie wie co mu jest:(

Teraz lezy dałam mu pić, nia ma siły nawet głowy podnieść

Oczywiście wet nas nie chciał przyjąć bo święto a także że święto doliczył super cenę...


wygłaszcz biedaka :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw maja 22, 2008 19:28

To co się mogło stać? :roll: Kciuki za Karmelka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i głaski :(
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 22, 2008 19:39

Trzymam kciuki. Informuj na bierząco :( .
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 22, 2008 19:45

Dziękuje i ja i Karmelek
Co to mogło byc to własnie nikt nie wie juz o wszystkim myslimy ale nic sie nie zgadza. Wetka mówiła że te rany są z 24 godziny temu ale to przeciez nie możliwe bo rano jeszcze skakał bawił się w nocy normalnie ze mna spał, nic nikt nie zauważył :roll:

Nakarmiłam go,napoiłam wodą, próbował wstawac ale łapki odmawiaja mu współpracy, strasznie się martwie :cry:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw maja 22, 2008 23:02

a ja dzisiaj nie zasnę :(
Znajdzie się jakaś dobra Dusza która dotrzyma mi towarzystwa? :(

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt maja 23, 2008 6:11

dzień dobry Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt maja 23, 2008 6:37

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 23, 2008 9:15

Oj, biedny Karmelek ...
Niech szybciutko zdrowieje :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości