CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 20, 2008 21:05

PS. Niezły tygrysek z niej jest, prawda?... :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 20, 2008 22:29

Myszka Ty mi lepiej powiedz jak ma się Selekcia i jak wyniki wymazu? ;)
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 20, 2008 22:55

starchurka pisze:Samira, Oktawia, Aspazja, Orfeusz ;)

mocne kciuki za maluszki :ok:
może to nie pp?...

Wysyłam Wam na rozweselenie zdjęcia Toci z otwartymi oczkami :D niestety, nie najlepszej jakości - dopiero muszę porozmawiać z moim TŻtem ;)

Obrazek


Śliczności :1luvu:

A imiona super. Za maluszki :ok:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto maja 20, 2008 23:28

Mimbla spieprza od Maluszka :( Ja się myję, a ona siedzi na kibelku i patrzy na mnie wymownie...i patrzy, i patrzy...
Maluch wył niemożliwie, Mimbla ucieka... zapodałam jej trochę convalescensa, była bardzo głodna :( Trudno mi zresztą cokolwiek powiedzieć - może jestem przewrażliwiona.
Poza tym znalazłam dzisiaj na podłodze w łazience trochę rozmazanej krwi :roll: ale oględziny nie wykazały obrażeń u rzadnego z Diabłów, Maluszka też bez problemu (oczy w całości - ufff). Hm.

A słuchajcie, Xena ma lepsze uszy :D jestem z niej bardzo zadowolona ;) dzisiaj urządziła mi co prawda ryk przy zakraplaniu, ale bardzo jej szybko obraza przeszła, bo miseczka pusta :P i przecież trzeba coś wyżebrać (robi słodkie, jej zdaniem, oko i drze pychol).
Szantażuje mnie emocjonalnie zołza ;)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 21, 2008 15:31

Ponieważ Ani nie będzie jeszcze przez parę godzin w domu, więc ja się pochwalę za nią - jutro o 10 Bardzo Obiecująca Rozmowa Adopcyjna w sprawie Laimy... Trzymajmy kciuki...


:ok: :ok: :ok:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 21, 2008 15:35

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 21, 2008 18:36

:ok: :ok: :ok:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Śro maja 21, 2008 21:39

I powiadomień brak- coś mi nie pasowało, że tu taka cisza... :roll:

No i dziś była kolejna wizyta u weta... :(

Moja słabsza Buraska dziś troszkę skubnęła mięska, ale to chyba jeszcze nie to... :( Pocieszające jest to, że zaczyna się normalnie zachowywać: chodzi, czasem się troszkę umyje, jak ją za bardzo conv. upaćkam ;) , no i interesuje ją co robię z jej siostrą.
Dostała dziś kroplówkę, lewatywa ją ominęła...


Biała Piękność miała się całkiem dobrze, do wczoraj. Dziś rano nie chciała jeść, siedziała markotna...
Dostała kroplówkę, lewatywę... miejmy nadzieję, że pomogą...

Ja dla burej biorę Samira a dla Białej Oktawia :)

I tak na szybko co u Adrii:
Najsłabsza Dziewczynka dziś troszkę zjadła i nie zwymiotowała, chłopakowi za to poropiało oczko...

Prosimy o wielkie kciuki za Maluchy!

Moje 2 Piękności:

Oktawia:
Obrazek

i Samira:
Obrazek

I dalej:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro maja 21, 2008 21:47

To ja trzymam za całokształt :ok: :ok: :ok:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro maja 21, 2008 22:49

Sela ogolnie lepiej. Wymaz wykazal to, czego sie spodziewalimy - gronkowca. Mamy zatem plan leczenia. I bedziemy leczyc :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw maja 22, 2008 0:03

Macho, jakie one piękne! :love: (tj. Samira i Oktawia)

A u mnie bez zmian :D to znaczy - chyba dobrze... ;)
Kk u Totki wcale nie musi być kk. Mysz mówi, że może być podrażnienie po zobaczeniu świata po raz pierwszy. I ja Myszy wierzę 8)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 9:53

Bluzg, bluzg, bluzg.

Pani, która przyszła po Laimę - właśnie! - po Laimę, okazała się...dyskusyjna.
Otóż musi mieć kota dzisiaj.
Dzisiaj, bo dziecko będzie zawiedzione.
Dzisiaj, bo decyzja zapadła już w styczniu (!!!)
Dzisiaj, bo mąż się wścieknie
A przede wszystkim dzisiaj, bo ona już nigdy nie będzie mogła przyjechać.

Zagadka: co zrobiłyśmy z Luelką? :twisted:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 22, 2008 9:55

Chyba nie spuscilyscie Pani po schodach? :strach:



:twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw maja 22, 2008 10:15

8O

Oktawia - białe ze srebrnym ogonem :love:
Samira - mam nieodparte wrażenie, że z niej kawał zbója będzie? 8) Pięknie się jej "zmarszczka" na czółku ułożyła :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw maja 22, 2008 12:22

starchurka pisze:Bluzg, bluzg, bluzg.

Pani, która przyszła po Laimę - właśnie! - po Laimę, okazała się...dyskusyjna.
Otóż musi mieć kota dzisiaj.
Dzisiaj, bo dziecko będzie zawiedzione.
Dzisiaj, bo decyzja zapadła już w styczniu (!!!)
Dzisiaj, bo mąż się wścieknie
A przede wszystkim dzisiaj, bo ona już nigdy nie będzie mogła przyjechać.

Zagadka: co zrobiłyśmy z Luelką? :twisted:


Pani była mocno zawiedziona :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 73 gości