blaski i cienie życia z kotem
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Śro maja 21, 2008 19:59
Monostra pisze:Dobry wieczór! Włochate pozdrawiają plaskate!

Doberek, plaskate z wzajemnoscia

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 19:59
WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

-
kalair

-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Śro maja 21, 2008 20:00
No nie..jak dziecko, jak dziecko
Pewnie o niebieskich migdalach w ksztalcie kiełbasek

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:03
kalair pisze:WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

Przekaze..a to nie jest trudne bo Mos przechodzi od jakiegos czasu faze konsekwentnej namolnosci- łazi za kazdym i kracze cos po swojemu oraz podaje lape...i tak cały dzien...chyba bym wolala niedotykalskiego dzikunia co sie chowa pod łóżkiem

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:07
moś pisze:kalair pisze:WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

Przekaze..a to nie jest trudne bo Mos przechodzi od jakiegos czasu faze konsekwentnej namolnosci- łazi za kazdym i kracze cos po swojemu oraz podaje lape...i tak cały dzien...chyba bym wolala niedotykalskiego dzikunia co sie chowa pod łóżkiem

Jak śmiesz tak mówić wyrodna...Duża!

-
kalair

-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Śro maja 21, 2008 20:07
Na namolność cierpi Otis, a wibryzy Ptysia - zjawiskowe, jak zawsze...
-
izaA
-
- Posty: 11381
- Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
- Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
-
» Śro maja 21, 2008 20:12
izaA pisze:Na namolność cierpi Otis, a wibryzy Ptysia - zjawiskowe, jak zawsze...
Otis pewnie tez cierpi na gadatliwość..jak to z długimi nochalami z Syjamu bywa

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:13
kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

Przekaze..a to nie jest trudne bo Mos przechodzi od jakiegos czasu faze konsekwentnej namolnosci- łazi za kazdym i kracze cos po swojemu oraz podaje lape...i tak cały dzien...chyba bym wolala niedotykalskiego dzikunia co sie chowa pod łóżkiem

Jak śmiesz tak mówić wyrodna...Duża!

Jakbys tak z nim pobyla przez jeden dzien to bys sama sie pod szafe schowala

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:15
moś pisze:Monostra pisze:Dobry wieczór! Włochate pozdrawiają plaskate!

Doberek, plaskate z wzajemnoscia

Moś Groźny!
Nie narzekaj na namolność. Moher ostatnio dopiero się robi przylepny - po czterech latach! Strasznie mi tego brakowało z jego strony. Ludziom jednak nie dogodzi

-
Monostra

-
- Posty: 12552
- Od: Śro lut 08, 2006 21:42
- Lokalizacja: Kraków
» Śro maja 21, 2008 20:17
moś pisze:izaA pisze:Na namolność cierpi Otis, a wibryzy Ptysia - zjawiskowe, jak zawsze...
Otis pewnie tez cierpi na gadatliwość..jak to z długimi nochalami z Syjamu bywa

Niom, generalnie bywa męcący

-
izaA
-
- Posty: 11381
- Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
- Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
-
» Śro maja 21, 2008 20:18
Monostra pisze:moś pisze:Monostra pisze:Dobry wieczór! Włochate pozdrawiają plaskate!

Doberek, plaskate z wzajemnoscia

Moś Groźny!
Nie narzekaj na namolność. Moher ostatnio dopiero się robi przylepny - po czterech latach! Strasznie mi tego brakowało z jego strony. Ludziom jednak nie dogodzi

ale mos zaczął to robic po 9 latach

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:19
izaA pisze:moś pisze:izaA pisze:Na namolność cierpi Otis, a wibryzy Ptysia - zjawiskowe, jak zawsze...
Otis pewnie tez cierpi na gadatliwość..jak to z długimi nochalami z Syjamu bywa

Niom, generalnie bywa męcący

kiedys opowiadalas ze beczy...dobrze ze Mos tylko grucha

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:46
moś pisze:kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

Przekaze..a to nie jest trudne bo Mos przechodzi od jakiegos czasu faze konsekwentnej namolnosci- łazi za kazdym i kracze cos po swojemu oraz podaje lape...i tak cały dzien...chyba bym wolala niedotykalskiego dzikunia co sie chowa pod łóżkiem

Jak śmiesz tak mówić wyrodna...Duża!

Jakbys tak z nim pobyla przez jeden dzien to bys sama sie pod szafe schowala

Akurat! niemożliwe! Nie jestem aż tak mała!

-
kalair

-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
» Śro maja 21, 2008 20:50
kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:moś pisze:kalair pisze:WOW! Ale wyluzowany
boy! Dzięki! Buźki i głaski dla niego duże!!

Przekaze..a to nie jest trudne bo Mos przechodzi od jakiegos czasu faze konsekwentnej namolnosci- łazi za kazdym i kracze cos po swojemu oraz podaje lape...i tak cały dzien...chyba bym wolala niedotykalskiego dzikunia co sie chowa pod łóżkiem

Jak śmiesz tak mówić wyrodna...Duża!

Jakbys tak z nim pobyla przez jeden dzien to bys sama sie pod szafe schowala

Akurat! niemożliwe! Nie jestem aż tak mała!

No mialam punkt odniesienia w postaci calineczki

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Śro maja 21, 2008 20:50
-
Danusia
-
- Posty: 119538
- Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
- Lokalizacja: Opole
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, Lifter, Nul i 218 gości