WROCŁAW - Zguba odnaleziona! Hura!

[Campanella]

Kolejne godziny w deszczu z tropiącym pieskiem dają podejrzenie, że w kota w parku przy takiej aurze nie ma, ale i tak nawołujemy. Nocna eskapada na działki pokazała, że nawet dokarmiane tam koty mokrą porą gdzieś pochowały, i naszej Amelki tez ani widu, ani slychu. ;( Szczeście w nieszczęściu od dziś możemy poświęcić o wiele więcej godzin w dobie na poszukiwania, rozwiesic swieże plakaty, spedzic noc w parku itp...

[erka]

Też tu zaglądam z nadzieją o szczęśliwym zakończeniu poszukiwań...
Niestety, znów leje.
Trzymam kciuki za kota !

[Campanella]

Trzymajcie, trzymajcie kciuki, bardzo proszę.

[Batka]

Trzymajcie, trzymajcie kciuki, bardzo proszę.

Cały czas trzymam, nie tylko ja zresztą. Uda się w końcu, na pewno!

[marcjannakape]

Trzymajcie, trzymajcie kciuki, bardzo proszę.

Cały czas trzymam, nie tylko ja zresztą. Uda się w końcu, na pewno!

Też trzymam, razem z moimi kociastymi!
Tylko ta aura mało sprzyjająca...

[Campanella]

Trzymajcie, trzymajcie kciuki, bardzo proszę.

Cały czas trzymam, nie tylko ja zresztą. Uda się w końcu, na pewno!

Udac się MUSI, inna opcja w ogole nie istnieje!! Chcielibysmy tylko juz wygrac z czasem i tym deszczem...

[Kocurro]

niech chociaż we Wrocławiu nie pada

[iceangel]

na razie leje niestety, ale prognoza na jutro jest bardziej optymistyczna

http://umold.meteo.pl/java/mgram.php?x= ... =&ikonka=1

trzymam kciuki

[iiwka]

[Campanella]

Jeeeeeeeeeeeeeest! Hurrrrrrrra!!!

Znalazla sie w takiej murowanej, ażurowej podbudowce-wieżyczce. Cala w ceglanym pyle, jest wiec chwilowo rudo-miedziana, a my - najszczesliwsi na swiecie !!!

Dziekujemy Wam za dobre slowa i kciuki!!! Bardzo!

[espana]

Super wiadomość
A daleko była od miejsca w którym ją poprzednio widziałaś?

[iceangel]

super, bardzo się cieszę, liczyłam na happy end

[iiwka]

To wspaniała wiadomość Oby nigdy więcej takich przygód....Twoja determinacja została nagrodzona....Brawo Kicia znów będzie szczęśliwa w swoim domku

[Campanella]

A oto fotodokumentacja koteczki po przygodzie... przez chwilę mamy rudzielca . Teraz juz bryka po domku, mruczy... Nareszcie!

[/img]

espana: była bardzo blisko poprzedniej miejscówki, tyle że mooocno zakamuflowana - chyba w najciemniejszej dziurze w parku. Dala sie ocalic bez wiekszych protestow.

A my mamy nauczke, wnioski i mocne postanowienia ostrozonosci na najwiekszych obrotach poza progami domu... a najlepiej w transporterze, mimo dramatycznego miuczenia, ktore zawsze wozeniu w transporterze towarzyszy. Bezpieczenstwo ponad wszytsko. Juz zawsze.

[gisha]

nareszcie!!!!!