Znęcam się nad Saszą - dieta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 04, 2002 13:21

Ach Iwono - zawsze pozostaje wizualna reprezentacja osoby poprzez slowo pisane ;)

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 04, 2002 13:41

Gata pisze:Wydawało mi się, że chrupki są mniej więcej jednakowej wielkości i wagi...


Oj, niestety nie.

My teraz właśnie dostaliśmy z karmą (Hills lub Iams - obie żeśmy brali, ale chyba z Iamsem) taką tekturową miarkę, na niej jest znaczek dookoła na tej samej wysokości i z każdej strony inny rodzaj karmy tej samej firmy oznaczony, tyle że taka sama objętość to raz 25 gram, raz 20 gram.

A i tak najgorsza jest moja mama, która ciągle koty podkarmia kiedy myśli że nie widzimy :?

Taa... Nie zauważ człowieku tego że koty śpią, aż nagle daje się słyszeć z kuchni cichutki grzechot suchego sypanego do miseczek, po czym przez mieszkanie przelatuje stado dzikich słoni :wink:
A gdy wieczorem pójdziesz do łóżka, przyjdzie z wizytą Wróżka Zębuszka...
Na razie zjadła mi zdjęcie.

Damork

Avatar użytkownika
 
Posty: 2633
Od: Wto lut 05, 2002 9:51
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Wto cze 04, 2002 13:44 Znecam się nad Saszą -dieta

Falka, a może by pomogło więcej ruchu dla Saszki?
Mój Flipper jak gania z Sarą to jest szczupły, a jak mu się zbiera na lenistwo, to od razu widać większy brzuchol i ma większy apetyt.

Masha

 
Posty: 226
Od: Czw maja 23, 2002 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 04, 2002 13:44

te mamy sa okropne. mój biedny sznaucerolabradorkowaty owczarek gubałowski jest stale dokarmiany przez moja mamę. Kupiłam niedawno kilknascie puszek Sheby. Nie sa zbyt tanie, wiec daje jedna na ół rano i jedna wieczorem. wczoraj zaglądam do szafy i widze dwie nedzne puszczyny, pytam gdzie reszta, koty zjadły. same sobie wzięły?
TZ i dziecka o dokarmianie kotów nie posadzam, wiec kto pozostaje? Mój Alzheimer i moja mama.

Iwona

 
Posty: 12815
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Wto cze 04, 2002 13:58

Sasza gania jak wariat z Falką ale to mu tylko dodaje apetytu...

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 04, 2002 14:11

Falka pisze:Sasza gania jak wariat z Falką ale to mu tylko dodaje apetytu...


No bo jak to tak, bez paliwa :?:
:mrgreen:
A gdy wieczorem pójdziesz do łóżka, przyjdzie z wizytą Wróżka Zębuszka...
Na razie zjadła mi zdjęcie.

Damork

Avatar użytkownika
 
Posty: 2633
Od: Wto lut 05, 2002 9:51
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Wto cze 04, 2002 16:43 Znęcam się nad Saszą - dieta

Falka pisze:Sasza od wczoraj na diecie, bo mu tłuszcz pod brzuchem wisi i robi sie z niego grubas. Mam zle doświadczenia - jeśli chodzi o kocie tycie - więc będę niestety dla Saszy stanowcza. A on bidulek z głodu płacze :cry:


Ale to nie dlatego, że powiedziałam, że Saszka jest duży??? 8O

Biedny Saszynek ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto cze 04, 2002 16:46

To ja zła matka jestem. Bo nic nie odmierzam, dostają jak są głodne, a suche mają cały czas...

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto cze 04, 2002 16:56

Ale Twoje to niejadki. Falka też ma cały czas jedzenie w misce.

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 04, 2002 17:13

Samuel to niejadek. Salma to odkurzacz.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto cze 04, 2002 21:20

Szogun był zawsze "krągłym mocno" kotem.(chyba po swojej pani :wink: ). A odkąd Miłki urządza mu wielokrotnie w ciągu dnia ścieżki zdrowia i biegi z przeszkodmi, to boczki wyraźnie się mu zapadły... :lol: , choć je tyle samo co dotąd (czyli dużo)

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Wto cze 04, 2002 21:32

Szeleczka to chuchro, Sybiraczek ( 3 miesiace) jest niewiele mniejszy od niej. Co prawda odkad na ostatniej wystawie zobaczylam dorosla ruske- anorektyczke to uznalam, ze moja Shaela jest wrecz okazala, ale to i tak drobina. Za to sybiraczek- palaszuje jak maly slonik! Wrzuca kazda ilosc i patrzy z wyrzutem, ze glodny ;) I jak tu wydzielac takiemu dziecku????

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39532
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto cze 04, 2002 21:49

Gapcio to niestety waga ciezka i trudno reformowalna. Szczegolnie odkad sa Piranie. Paskudnik jest specjalista od wyjadania z ich miseczek :evil:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Wto cze 04, 2002 22:47

Sasza dziś prawie nie beczał :D

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 04, 2002 22:50

to pewnie jakas tajemna taktyka... Moze nauczyl sie wskakiwac do Falki? :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości