Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

» Śro maja 21, 2008 6:01

moje upominają się o każdej godzinie :roll:

chyba mija stres zakocenia :lol:

» Śro maja 21, 2008 6:19

Jak Nikosia przynieslismy to nie było zadnego stresu

» Śro maja 21, 2008 6:22

Paulaaa pisze::lol:
Jak Nikosia przynieslismy to nie było zadnego stresu

u mnie jeszcze nadal jest różnie :wink:

poranny sparing Pysia - Toril już był :roll:

» Śro maja 21, 2008 6:26

Cześć Torilku

» Śro maja 21, 2008 6:28

brybry

Kotołaki po, Duża w trakcie śniadania :wink:

» Śro maja 21, 2008 6:28

Mereth pisze:Cześć Torilku

cześć chłopaki, pobawicie się ze mna piłeczką :lol:

Toril

» Śro maja 21, 2008 6:31

MarciaMuuu pisze:brybry

Kotołaki po, Duża w trakcie śniadania

czyli podział społeczny zachowany :lol:

jak mi pachną rono te kocie puszeczki :wink:

» Śro maja 21, 2008 6:33

tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:brybry

Kotołaki po, Duża w trakcie śniadania

czyli podział społeczny zachowany jak mi pachną rono te kocie puszeczki

Z obiadem rzecz jasna tak samo, najpierw koty, potem reszta towarzystwa, ta mniej ważna :lol:

Skąd ja to znam :lol:

» Śro maja 21, 2008 6:33

» Śro maja 21, 2008 6:34

tosiula pisze:
Mereth pisze:Cześć Torilku

cześć chłopaki, pobawicie się ze mna piłeczką
Toril

No jasne, my już od 4 rano uprawiamy wszystkie możliwe kocie sporty :lol:

Z & P

» Śro maja 21, 2008 6:34

Mereth pisze:
tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:brybry

Kotołaki po, Duża w trakcie śniadania

czyli podział społeczny zachowany jak mi pachną rono te kocie puszeczki

Z obiadem rzecz jasna tak samo, najpierw koty, potem reszta towarzystwa, ta mniej ważna
Skąd ja to znam

ale jeszcze przed obiadkiem muszę posprzatac kuwetę :roll:

» Śro maja 21, 2008 6:34

Cześć Toril

Wiesz, że idąc za Twoim przykładem już pozwalam Dużym się głaskać

I nawet nie gryze od razu :twisted:

Romek

» Śro maja 21, 2008 6:36

kalair pisze:

cześć

już wstałaś :wink:

» Śro maja 21, 2008 6:38

tosiula pisze:
Mereth pisze:
tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:brybry

Kotołaki po, Duża w trakcie śniadania

czyli podział społeczny zachowany jak mi pachną rono te kocie puszeczki

Z obiadem rzecz jasna tak samo, najpierw koty, potem reszta towarzystwa, ta mniej ważna
Skąd ja to znam

ale jeszcze przed obiadkiem muszę posprzatac kuwetę

My z TŻem dxzielimy się obowiazkami przygotowania obiadu :wink:

Jego część to najpierw - sprzątnięcie kuwet :lol:

» Śro maja 21, 2008 6:38

kothka pisze:Cześć Toril
Wiesz, że idąc za Twoim przykładem już pozwalam Dużym się głaskać
I nawet nie gryze od razu
Romek

fajne jest głaskanie :oops:

i tarmoszenie :lol:

ale spróbuj jeszcze pospać z Dużą, to dopiero jest super
Toril

Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

Kto przegląda forum