» Wto maja 20, 2008 13:10
Tosza pisze:Agn pisze:Lucy77, bardzo sie ciesze, ze sie cieszysz.
Jak sobie przypomne te strachajla...

I to wyciaganie jednego z nich z kominka...
Pozdrawiam cieplutko.
O wyciąganiu kota z kominka to chyba publicznie nie pisałaś-jak się właścicielka bliźniaków upomni o uzupełnieniu historii swoich podopiecznych, będziesz musiała opisać

.

O rany! na dodatek zacytowalas, wiec nawet nie moge usunac.

Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'