Edi Wielkie Uszy POMOCY problem sikawczo-zachowaniowy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 16, 2008 17:40

Zaraz jadę do Edwarda :) Nazywanego też Gackiem bo ma nieprzyzwoicie wielkie ucha :D
Zrobię piękne zdjęcia, ukocham puchatego i zrobimy nowe, piękne ogłoszenia.
Muszą zadziałać!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt maja 16, 2008 17:57

Proszę wymiziać Puchatego ode mnie. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob maja 17, 2008 10:49

Boo77 pisze:Zaraz jadę do Edwarda :) Nazywanego też Gackiem bo ma nieprzyzwoicie wielkie ucha :D
Zrobię piękne zdjęcia, ukocham puchatego i zrobimy nowe, piękne ogłoszenia.
Muszą zadziałać!


Kiedy będzie można popodziwiać Edzia-Gacka? :wink:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob maja 17, 2008 18:47

Edziu, pokaż się. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie maja 18, 2008 14:22

dzikus pisze:
Boo77 pisze:Zaraz jadę do Edwarda :) Nazywanego też Gackiem bo ma nieprzyzwoicie wielkie ucha :D
Zrobię piękne zdjęcia, ukocham puchatego i zrobimy nowe, piękne ogłoszenia.
Muszą zadziałać!


Kiedy będzie można popodziwiać Edzia-Gacka? :wink:


Lada-dzień, będzie lada-co pokazane :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 19, 2008 7:14

Patryś, ja prosz, żeby już dziś był Lada-dzień :wink:
i prosze mi tu na Edzia nie ladacować :twisted: :lol:
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon maja 19, 2008 7:58

Już się robi Ciociu!
Wizyta była późno-wieczorna, więc Edward już był wyspany i aktywny :) Straszna z niego boi-dupa :lol: Musi moment poobserwować co To przyszło, czego To chce i czy aby nie chce to krzywdy Kotu zrobić :D Później się luzuje chłopak. Nazywany Gackiem-Nockiem w związku z niebotycznie dużymi uszami oraz wieczorno-nocnym trybem życia. Niezastąpiony Element oglądania telewizji, czytania i pracy przy komputerze, w jego obecności żadna z powyższych czynności nie przebiegnie płynnie :lol:
Jak przyjrzałam się Edziowi to w cale nie jest jakiś olbrzymi jak się wydawało gdy leżał "w kupkę" w koszyku. Ale jest fajnych rozmiarów, sierść fantastycznych barw i układów, nie wspominając o puchatości. I wspaniałe, białe , grube łapy :D Po takich nóżkach to tylko całować i całować :D Niestety na żadnym zdjęciu nie wyszły piękne oczęta Chłopca. Był wieczór więc lampa błyskała a Edek oburzał się za efekty świetlne. Do tego mój aparat już podłej jakości jest więc...

No a teraz sesja zdjęciowa :)

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Popatrzcie tylko na te fantastyczne, zajęcze stopki :) Bialutkie z czarnymi podusiami :) Normalnie sama słodycz!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 19, 2008 8:30

wymiekłam.... powiem szczerze, że naprawde w głowę zachodzę, co ten kot robi jeszcze w DT 8O 8O

Jest CUUUUUDNY!! :1luvu: :love:

rzeczywiście, łapusie do schrupania :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon maja 19, 2008 13:59

ależ słodziak z Edzia! i wcale nie wygląda na wielkiego kocura. wygląda tak bezbronnie, tak delikatnie i aż by się brało na ręce i tuliło pięknego kotusia!

kciukasy za dobry domek :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 20, 2008 7:05

Obłędnej wprost urody Edward... kot nad koty, szuka domu :D
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

Post » Wto maja 20, 2008 17:14

:) Mam "niewinne" pytanie, ale dla mnie jak najbardziej istotne.

Czy piesek z domu tymczasowego jest psem czy suczką? Pytanie o tyle istotne, że nie wiem, jak mężczyźni by się dogadali (mój piesek jest dorodnym mężczyzną).

malakasia

 
Posty: 93
Od: Śro gru 12, 2007 23:58
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 20, 2008 17:15

Wiedziałam, że z Edzia będzie jeszcze kot nad koty. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto maja 20, 2008 17:51

malakasia pisze::) Mam "niewinne" pytanie, ale dla mnie jak najbardziej istotne.

Czy piesek z domu tymczasowego jest psem czy suczką? Pytanie o tyle istotne, że nie wiem, jak mężczyźni by się dogadali (mój piesek jest dorodnym mężczyzną).

Piesek z domu tymczasowego, to sunia, do której Edzio idzie się poprzytulać.

Ale nic nie piszesz, czy miałaś wcześniej kota i czy Twój pies je zna i akceptuje.
Bo Edzio jest bardzo płochliwym kotem, ale jeśli Twój pies nie goniłby go, nie szczekał, nie straszył - musiałby być bardzo kociolubny - to Edzio otworzyłby się nawet na Twojego ogromnego psiego przystojniaka.

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Wto maja 20, 2008 18:10

Mój piesek to mężczyzna, adoptowany ze schroniska, 5 miesięcy temu. Na koty nie zwraca większej uwagi, nie licząc jednego, który go zaczepia (rodzina mojego chłopaka ma domek na wsi, do którego "przyznaje się" jeden kot, który jest przez nich dokarmiany - ale to chyba kwestia walki o terytorium).

Pytam wstępnie, ponieważ najpierw muszę zobaczyć, jak Tango zachowa się w towarzystwie kota będąc z nim w jednym pomieszczeniu czyt. w jego domu. Wolę nie zapeszać.

A kota nigdy nie miałam, od roku planuję adopcję. Z przyczyn niezależnych nie mogłam sobie dotychczas na nią pozwolić, zatem adoptowałam kotkę - Mikołajkę - na odległość z azylu "Cichy Kąt" w Tarnowskich Górach.

Teraz szukam kota, któremu będę mogła zapewnić najlepszy dla niego domek. Na razie pogłębiam wiedzę przeglądając wątki w "kocim ABC".

malakasia

 
Posty: 93
Od: Śro gru 12, 2007 23:58
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 20, 2008 18:46

malakasia pisze:Mój piesek to mężczyzna, adoptowany ze schroniska, 5 miesięcy temu. Na koty nie zwraca większej uwagi, nie licząc jednego, który go zaczepia (rodzina mojego chłopaka ma domek na wsi, do którego "przyznaje się" jeden kot, który jest przez nich dokarmiany - ale to chyba kwestia walki o terytorium).

Pytam wstępnie, ponieważ najpierw muszę zobaczyć, jak Tango zachowa się w towarzystwie kota będąc z nim w jednym pomieszczeniu czyt. w jego domu. Wolę nie zapeszać.

A kota nigdy nie miałam, od roku planuję adopcję. Z przyczyn niezależnych nie mogłam sobie dotychczas na nią pozwolić, zatem adoptowałam kotkę - Mikołajkę - na odległość z azylu "Cichy Kąt" w Tarnowskich Górach.

Teraz szukam kota, któremu będę mogła zapewnić najlepszy dla niego domek. Na razie pogłębiam wiedzę przeglądając wątki w "kocim ABC".


Edward jest kotem który, można powiedzieć, wymaga towarzystwa. Kota, psa czy nawet szynszyli :) O ile tylko pies nie będzie dla niego zagrożeniem, Edzio będzie chodził do psa po mizianki :)
Myśl i czytaj malakasiu, może to Ty uszczęśliwisz naszego cudownego Edwarda :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 30 gości