Chcę dać im szansę... Kluseczki - Czapcia ze mną śpi! :))

[anita5]

Jestem piękną, ale nie życzę sobie fotków znowu...

Sie fstydze...

O matko! I'm in love..

A futerko jakie ma niezwykłe... A motorek...

[Rachelinka]

Ja bym chciała zechcieć kluchy i to fsystkie tylko ze nie moge
Ale kciukasy trzymam za domeczki
Fajne z Was kluseczki
I gdyby nie kluski, nie mialabym takiej czadowej torebki. Dzieki kluski

[mahob]

Takie cos znalazłam na forum http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75806

[anita5]

Takie cos znalazłam na forum http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75806

Widziałam właśnie... Problem w tym, że ona nie jest miziasta... Jeszcze nie...

[mahob]

Wiem...ale tak na wszelki wypadek wkleiłam

A miziasta zrobi się pewnie z czasem - moja Sonia też miziasta nie była a teraz... widać rozkosz na pysiu, kiedy się ja głaszcze po główce
Wywija ósemki i gada, gada, gada...
Byle tylko na ręce nie brać - co to, to nie

[anita5]

Wiem...ale tak na wszelki wypadek wkleiłam

A miziasta zrobi się pewnie z czasem - moja Sonia też miziasta nie była a teraz... widać rozkosz na pysiu, kiedy się ja głaszcze po główce
Wywija ósemki i gada, gada, gada...
Byle tylko na ręce nie brać - co to, to nie

Ona też na ręce na razie nie chce...
Jakoś tak mam coraz mniej nadziei...
Ale z drugiej strony, Lukrecja w kurniku też nie była szczęśliwa (jakkolwiek to brzmi ), zawsze siedziała w środku, jedzonko trzeba było hrabiance podawać do środka...
No nie wiem, sama nie wiem, co robić...

[mahob]

...Ona też na ręce na razie nie chce...
Jakoś tak mam coraz mniej nadziei...
.......No nie wiem, sama nie wiem, co robić...

No coś ty

Kot wcale nie musi być miziasty
Pewnie, że te miziaste łatwiej znajdują domy - ale takie nie-miziaste też w końcu je znajdują. I to często fajniejsze domy, bo świadome tego co biorą

[amyszka]

ja też ją tam poleciłam ...

[sawanka1]

Pani chce miziastego bo jednego niemiziastego już ma - takiego Jasia wędrowniczka - a Pani by chciała poprzytulać , ja też uwielbiam tulić moją Ofcie węc sie nie dziwię , że domek też chce tak

[amyszka]

trudno-chociaż próbowaliśmy

[sawanka1]

trudno-chociaż próbowaliśmy

no i fajnie - chwali Wam się , Lukrecja cudna szkoda tylko , ze jeszcze nie miziasta ale Wasze serducha pewnie to niedłuo zmienią ( chociaz moja Sahara jest już u mnie pół roku ja sie staram jak mogę a ona dalej - niemiziasta )

[anita5]

...Ona też na ręce na razie nie chce...
Jakoś tak mam coraz mniej nadziei...
.......No nie wiem, sama nie wiem, co robić...

No coś ty

Kot wcale nie musi być miziasty
Pewnie, że te miziaste łatwiej znajdują domy - ale takie nie-miziaste też w końcu je znajdują. I to często fajniejsze domy, bo świadome tego co biorą

Się zgadzam... U tri to kwestia próbowania in czasu, ona jest, że tak powiem, SKŁONNA.
I zgadzam się, ze świadome domy są najlepsze, na taki liczę.

[anita5]

trudno-chociaż próbowaliśmy

Dzięki, wielkie dzięki, za którymś razem może zdarzy się dla Lukrecji cud.

[natur11]

takie domki sie zdarzaja, mialysmy kilka "plochliwych adopcji"
dzisiaj to sa nakolankowe kotki
z tri tez tak bedzie!
nie ma innej opcji!

[anita5]

Mam nadzieję, bo dzis jakieś dołki mam...