Płaczek FeLV+ jest kocim aniolkiem.Żegnaj sloneczko [*]

[lusesitt]

Ja także pomogę Płaczusiowi. Proszę o nr konta na PW. Jutro z mężem będziemy na mieście to zrobimy przelew.

[mumka27]

Płaczunio ma dużo przyjaciól

[Bazyliszkowa]

Płaczunio ma dużo przyjaciól

Wiadomo - przyjaciół poznaje się w biedzie.

[milenap]

Ja także pomogę Płaczusiowi. Proszę o nr konta na PW. Jutro z mężem będziemy na mieście to zrobimy przelew.

dziękuje serdecznie

juz wysyłam pw

[milenap]

Płaczunio ma dużo przyjaciól

Wiadomo - przyjaciół poznaje się w biedzie.

to jest cudowne uczucie, jak sie widzi, ze tyle osób martwi się o tego kocurka..nawet nie wiadomo jak opisać wdzięczność za każde ciepłe słowo, kciuki i pomoc

[Eleni]

Wszyscy trzymamy kciuki i... w górę Płaczusiu

[Kaprys2004]

W górę, Płaczusiu, żebyś już nigdy nie musiał płakać!

No i ja również proszę o numer konta bankowego Niewiele, ale coś prześlę.

[Anna Rylska]

aktualny stan konta:

Ewa R.- 20 zł
ruru - 40 zł
Bazyliszkowa - 20 zł
Anna D. - 20 zł
Edzina - 30 zł
livy - 50 zł
edzia_k1 - 30 zł

razem: 210 zł

dziekujemy!!!

i nadal prosimy o pomoc!

edit:stan konta

w tej chwili mamy tyle pieniędzy

za szpitalik trzeba oddać troche ponad 400zl ( wetka policzyla wszystko tylko po kosztach! - to za 3 tyg. leczenia ) do tego interferon 220zl plus jedzonko, kolejny test na bialaczke

pomoc potrzebna nadal!

Wszystkim serdecznie dziękujemy

[Anna Rylska]

wracamy!

[milenap]

W górę, Płaczusiu, żebyś już nigdy nie musiał płakać!

No i ja również proszę o numer konta bankowego Niewiele, ale coś prześlę.

dziękuję zaraz wyśle pw

[milenap]

byłam, wczoraj u Płączusia, zawiozłam jedzonko, od razu na dziś porcje, bo dziś mam wyjazd słuzbowy i nie zdązyłabym do niego podjechać

kotek mam apetyt, biegunka trwa (ale juz nie taka woda na szczęscie), ale chudnie nadal....

wetka mówi, że są szanse, dopóki chce jeść...na razie wcina, oby to sie unormowało!!!!

kocio dostaje jescze jakiś lek na poprawe apetytu, zeby jak najwięcej zarełka zdążyło się przyswoić

za szpital wetka policzyła (do niedzieli włącznie)...400 zł za 3 tygodnie pobytu, kroplówki, antybiotyki, leczenie zapalenia spojówek, scanomune codziennie...szok!!! ja nie wiem jak sie odwdzięczę! wczoraj byłam w totalnym szoku! 20 zł dziennie za kotka, ktory wymaga tyle leków i opieki??? kolejne na naszej drodze!!!!

podziekowania należą sie Edzinie-za to, że poleciła nam dr Hanusz!!! i oczywiście wszystkim wetom z tej lecznicy

naprawde mamy szcęście...widać,ze wetom zależy na kotku, martwia sie o niego, dbają, robią chyba wszystko co mozna, zeby Płaczus z tego wyszedł...trzymajmy kciuki za Płaczusia, niech przestanie chudnąć!

czy macie pomysły na lekkie jedzonko dla kotka? bo kurczaka już przerobiłam (piersi, udka bez skóry) i zatanawiam sie co mu zrobic na jutro, może jakaś odmiana by sie przydała?

a wołowina gotowana może byc, czy nie za bardzo?

zaraz wpisze rozliczenie-dziękuje!!!!

[milenap]

aktualny stan konta:

Ewa R.- 20 zł
ruru - 40 zł
Bazyliszkowa - 20 zł
Anna D. - 20 zł
Edzina - 30 zł
livy - 50 zł
edzia_k1 - 30 zł
Ilona Maria sz. - 50 zł

razem: 260 zł

wydatki: szpital (do niedzieli włącznie) 400 zł

czyli: - 140 zł

dziekujemy!!!

i nadal prosimy o pomoc!

[Anna Rylska]

aktualny stan konta:

Ewa R.- 20 zł
ruru - 40 zł
Bazyliszkowa - 20 zł
Anna D. - 20 zł
Edzina - 30 zł
livy - 50 zł
edzia_k1 - 30 zł
Ilona Maria sz. - 50 zł

razem: 260 zł

wydatki: szpital (do niedzieli włącznie) 400 zł

czyli: - 140 zł

dziekujemy!!!

i nadal prosimy o pomoc!

kurcze brakuje do szpitalika

a inteferon jeszcze trzeba kupić i dalej leczyć biegunke

może ktos się jeszcze przyłączy do pomocy?

[milenap]

no i po drugiej serii interferonu trzeba zrobić test-tak powiedzieli weci, że chcą sparwdzic wtedy...

[milenap]

do góry koteczku!!!