owszem

dziekuje ...
zapracowana i niedospana
i wciaz bezsmoczkowa ...
wczoraj i jakies ekspresy i ustne caly dzien (potem tylko obchod mini i padlam), dzis jezdzenie 50 km poza Krakow do roboty i z powrotem, wszystko w ciagu 4 godzin ...
zimno i pokrapuje, wiec dla mnie dobra pogoda
ale ogolnie niewesolo ..
Wiec wielkie dzieki za odwiedziny i pilnowanie!
Misia MA DALEJ RUJKE ...

(( od 3 maja ... czy to juz ciagla ??
posikuje mi po calym mieszkaniu, a ja chodze i szukam gdzie wycierac
jak mam sily i jak jestem w domu ...
pozdrawiamy przeddlugoweekendowo
(mam juz termin na rozprawe w sadzie w sprawie tego odwolania od kary ... kolejny garb na plecy)