Biała CLEO - metamorfoza - popatrzcie na 1 str i na ostatnią

[kotika]

To kicia ma już domek.
Mysza_xx gratuluję, dbaj o nią.
A może zajrzysz póżniej do Śnieżynkowa,
wystarczy kliknąć w banerek.

[Anda]

Tutaj wygląda raczej jak Śnieżny Dziadunio niż Śnieżna Królewna...

Pixi, jak możesz przeciez od razu widac, ze to kobitka. Może zdjęcie jest nie tego, ale na żywca patrzysz i...wiesz...delikatniutka, grzeczna, spokojna babeczka.. no i ciekawska.

Kicia ładnie je, uwielbia czesanie - sama się nadstawia i mruczy sobie. Wywija ise od mycia oczu, ale robi to delikatnie, nawet pół pazurka nie wyciągnęła.
na chwile zadekowała isę w szafie a teraz lezy sobie na dywanie i rozgląda się ciekawie.

[Anda]

pozdrowienia od zadowolonej, kiciuni.

[pixie65]

No cuuudna jest....Ale na tamtej fotce wyszła zabawnie

[kotika]

Pozdrowienia dla zadowolonej kici.

[villemo5]

Jaka kuleczka!!
Cudo!

[Anda]

Czym sie różnią sutki kotki, która wykarmiła kiedys małe, powiedzmy raz czy kilka razy od sutków koteczki w ciąży - wczesnej
Cóś domek się nie odzywa

[Anda]

Pytam, bo wetki powiedziały że nie wygląda na kotną i pewnie nie jest.
A cycuszki ma takie większe niż moje chłopy, dłuższe i bardziej różowe niż cieliste. Może to normalne dla kotki która karmiła , nie wiem
U mnie labo maluchy zawsze były albo matki karmiące z maluchami a sama nigdy kotki nie miałam.
Kica nie stresuje sie niczym, to raczej moje chłopaki patrza na nia, jak na kota z kosmosu ( troche racji mają). Ona nic, ani phy, ani miau, a oni smai schodza jej z drogi. Nawet Wacław, który nie schodzi z drogi kotom, popatrzył, i oddalił się
A tu kicia podczas czesania.

[kotika]

Ja raczej nie pomogę,.Mam koteczkę ale ona jeszcze karmi, więc ci nie
odpowiem. Ale wetka chyba wie co mówi.
Zazdroszczę, że koteczka lubi czesanie.
To, że twoje koty inaczej reagują na persa, to nic nowego.
Pewnie wydaje im się dziwny, może nawet agresywny, bo taki nastroszony.
Mojego Pufcia najpierw też nie chciały zaakceptować, na szczęście on miał
anielski charakterek i nie zrażając się tym, że walą go łapami,syczą,
cały czas próbował się zaprzyjażnić.
W końcu się udało.

[Edzina]

Czym sie różnią sutki kotki, która wykarmiła kiedys małe, powiedzmy raz czy kilka razy od sutków koteczki w ciąży - wczesnej

Sutki rozowieja chyba ok. 20dnia ciazy.
To jest kotka chyba w miesiecznej ciazy. Prawdopodobnie rodzila juz kilka razy.

Normalnie to powinny miec kolor taki, jak skora wokol. Przynajmniej pozniej tak wygladaly...
Wet nie wyczul ciazy za pierwszym razem.

[Anda]

Zrobię jej zdjęcia. te sutki wydaja mi się podobne jak na zdjęciu, tzn różowe a nie cieliste.
Ale jak zrobię to powiecie.
I tak pewnie kicia będzie jeszcze niedługo u wetki to może coś powie.
Jak była 1,5 tygodnia temu, to może nie był widac. A może biały kot tak ma na różowo.
Brzuszek wiekszy ma, ale to tez moze dlatego, że ją dokarmiamy treściwie (ryba, wołowina, kurczak, żółtko)
Dzieki za porady.

[Anda]

Ja raczej nie pomogę,.Mam koteczkę ale ona jeszcze karmi, więc ci nie
odpowiem. Ale wetka chyba wie co mówi.
Zazdroszczę, że koteczka lubi czesanie.
To, że twoje koty inaczej reagują na persa, to nic nowego.
Pewnie wydaje im się dziwny, może nawet agresywny, bo taki nastroszony.
Mojego Pufcia najpierw też nie chciały zaakceptować, na szczęście on miał
anielski charakterek i nie zrażając się tym, że walą go łapami,syczą,
cały czas próbował się zaprzyjażnić.
W końcu się udało.

Chciałabym, żeby Persia vel Cleo vel Dzidzia Gremlin była niedługo tak piekna i zadbana jak Twój Pufcio.

[sfinks]

jeszcze jedno takie zdjęcie podczas czesania, to pojadę i ją wam zabiorę

[abrakadabra]

Ja kiedyś taki prezencik dostałam, wzięłąm na tymczas 9 miesieczną persiczkę, po tygodniu koteczka powiła dwójkę kociąt, wet nie wyczuł a ja się cieszyłam, że dziewczyna je puszkę dziennie i jescze suche i jakieś mięsko, aż się brzuszek zaokrąglił bo chudzinka była. Oczywiście nie obyło się bez cesarki o drugiej w nocy w klinice bo było już z nią nieciekawie, a była włascicielka zdziwiona niesamowicie bo nie zauważyła rujki a kocurek niekastrowany też z nią mieszkał.

PS to taki mały OT, żeby na okrągłe brzuszki zwracać baczniejszą uwagę...

Kicia śliczna - biały/szynszylowy persik, marzenie... odkąd mieszkał u mnie przez dwa tygodnie Gumiś [*] najdelikatniejszy i najsubtelniejszy jakiego spotkałam...

[Anda]

Kicia ma w sobie coś, bo nawet mój TZ ją zaczepia i mówi do niej:" Oj gdyby nie ta plaskata buzia, to moze byłbym cie pocałował"
Ja mu na to - ja mam plaskatą i całujesz bez ociągania
Jest po prostu słodka. A jak się wygina, zeby ją czochrac pod szyjką

Sfinksiu, przyjeżdżaj, tobie ja oddałabym z największą przyjemnością
jak wrócę do domu to zrobie jeszcze kilka zdjęć wabiących

to kotka idealna do mieszkania, spokojna, delikatna, cichutka. Czasami tylko rozmruczy się aż śpiewa, no i czasem coś powie.
nawet jak na początku miała sraczke to wystawiała kuper do kuwety za każdym razem.

A z tą ewentualna "niespodzianką" to zwrócę baczną uwagę. Szkoda że nie ma testów ciążowych dla kotów. A może są???