Własnie wróciłam i by nie zapomnieć podsumuję dzisiejsze mruczenie:
1. do nowych domów pojechały:
- obie koteczki z Łap: ciemniejsza od razu została zabrana na ul. Wysockiego, jasniejszą Tomek odwiózł na Zielną
- obie koteczki z Grabówki, ciemnijszą odwiozłysmy na Zachodnią, a jasniejsza - do Oliszek, niestety kocurka z mamą odwiozłam z powrotem do Grabówki
- czrno-biały koteczek szatan z Narewskiej został zabrany na Akademicką, zaś sliczna kicia porwana przez Monię
Czarna piszczałka z białymi łapkami wraz z czarno-białym introwertyczkiem z Narewskiej wróciły do Moni.
Podsumowując: wyadoptowaliśmy 6 kociaków - pierwsza noc w nowych domkach, 2 kociaki odwiozłyśmy do Moni, kocurka z mamcia do Grabówki. Tym szukamy domów.
Zdjeciami uzupełnie, póxniej:)
2. Dzieki ciężkiej pracy Beatki i Melby na pewno sporo wpadło dziś do skarbonki na sterylizacje. Uffff, wspaniale
Wielkie, wielkie dzięki Pani Ani, Melbie, Beatce, Moni i Tomkowi.
Jesteście
