Moderator: Estraven

kena pisze:Pixie, z ciekawości pytam: jak kułaś biednego Grzywkę, to przytrzymywałaś go żeby nie zwiał, czy jak? I on tak spokojnie znosił zastrzyk w dupsko? domięśniowy??
pixie65 pisze:Zastrzyk był domięśniowy, strzykawka insulinówka (uwielbiam!) a Grzywuś ma mięciutką skórkę...

kena pisze:pixie65 pisze:Zastrzyk był domięśniowy, strzykawka insulinówka (uwielbiam!) a Grzywuś ma mięciutką skórkę...
Pixie, zaczynam się Ciebie bać...


CoToMa pisze:Pewnie im coś zapodałaś? Przyznaj się!
pixie65 pisze:CoToMa pisze:Pewnie im coś zapodałaś? Przyznaj się!
Te nałogi świrują na punkcie waleriany...![]()
Ale tym razem to jest zaleganie przedburzowe
i te piękne, kolorowe, polegujące futra
, a ja mogę się pochwalić że Miecio na mnie spał 
Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Meteorolog1, pibon i 28 gości