Rozmawiałam telefonicznie z p. Teresą:
dom znalazły Czarusia i Marusia.
Rudy nie znalazł - ma kłopoty z nerkami, dostsje antybiotyk, więc p. Teresa zadecydowała, że na razie nie będzie mu szukać domu. Jak wyzdrowieje ponownie będzie umieszczony na ogłoszeniu.
Jasiek - uroczy burasek - miał usunętą torbiel na grzbiecie. Na szczęście to nic groźnego nie było - wrócił mu apetyt i dobru humor
Reszta kotów, w tym przytulaśna Pejka, czeka na domy.
Wiewióra i Lisek - trwają rozmowy o wspólnej adopcji, ale jaszcze nie wiadomo nic pewnego.
W poniedziałek zaktualizuję ogłoszenie i wrzucę na wątek.