Kraków - młoda kicia pojechała do swojego domu :)))

[BarbAnn]

fajna taka miziasta kocina

[Marcelibu]

Dzielna Dziewczynka! Zunia oczywiście ...

[bechet]

Oczywiście

[Miuti]

A Bechet to nie?

[Marcelibu]

A Bechet to nie?

Bechet i tak wie!

[bechet]

Aż do dzisiaj się czerwienię, jak sobie przypomnę...

[Miuti]

Kociary z Krakowa - może nie powinnam o tym pisać, ale dowiedziałam się, że osoby z forum dostają privy, ostrzegające je przede mną. Jeżeli któraś z Was coś takiego dostała - proszę o info.

[bechet]

No więc tak. Kot się wziął i udomowił.
Przez całą noc Zuńka spała z nami w łóżku, na poduszce lub na mnie. Ciągle udeptuje, ociera się i ogólnie domaga się uwagi i pieszczot. Na moje koty też reaguje już dużo spokojniej, pogodziła się już chyba z ich obecnością. Czasem tylko jeszcze syknie, ale np. w nocy spała kilkadziesiąt centymetrów od Paciorka i był spokój.
Chyba na poważnie możemy zacząć szukać domu

[skaskaNH]

No więc tak. Kot się wziął i udomowił.

Asiu, uwielbiam Twoje teksty
A serio to ciesze sie, ze tak ekspresowo kocinka sie socjalizuje i mam nadzieje, ze domek sie szybko znajdzie

[Marcelibu]

No więc tak. Kot się wziął i udomowił.
Przez całą noc Zuńka spała z nami w łóżku, na poduszce lub na mnie.

. Prawie monitor oplułam, tak się uśmiechnęłam...

Ciągle udeptuje, ociera się i ogólnie domaga się uwagi i pieszczot. Na moje koty też reaguje już dużo spokojniej, pogodziła się już chyba z ich obecnością. Czasem tylko jeszcze syknie, ale np. w nocy spała kilkadziesiąt centymetrów od Paciorka i był spokój.
Chyba na poważnie możemy zacząć szukać domu

Pełne zwycięstwo! Domku, domku, gdzie jesteś???

[Marcelibu]

No więc tak. Kot się wziął i udomowił.

Asiu, uwielbiam Twoje teksty

Ja teszszszsz........

[Miuti]

Bechet jest nie tylko mądra. Ona jest także kochana!

[bechet]

Miuti, serce Ty moje, czy ktoś Ci za to płaci? A, co tam, nawet jeżeli, to pozdrów go ode mnie

A teraz na poważnie. Zuńka zrobiła sie strasznie miziasta. Nie można bezczynnie siedzieć sobie przy komputerze, oglądać telewizję czy czytać. Człowiek z pustymi kolanami to nie człowiek i w myśl tej zasady Zuńka stara się jak może żeby owe kolana puste nie były. A jak taki człowiek na ten przykład sobie wstanie, żeby choćby nogi rozprostować, to Zuńka na krok go nie opuszcza i chodzi za nim jak piesek No i z moimi kotami już nawet noski - noski się zdarzają Normalnie fajny kot się zrobił z tego małego dzikusa

[Miuti]

Strasznie się cieszę.
Bezpłatnie!

A kicia jest taka sliczna!

[BarbAnn]