Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 16, 2008 11:05

W niedzielę nie mogę - św.komunia w rodzinie.
Ale każdy sygnał o łapaniu przyjmę - bo ja naprawdę chcę się nauczyć :oops:

ps: jak to jest z talonami? Czy to każda gmina ma osobne? Bo ja zapytam, czy u Mamy nie ma, ale nie wiem jaka jest praktyka - nie chcę odbierać talonów innym.
Pewnie jest o talonach wątek na forum, a ja - leniu - nie zajrzałam. Wrócę wieczorem i doedukuję się...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 16, 2008 11:26

każda gmina ma swoje, trzeba napisac podanie do Urzędu, napisać gdzie i na ile kotów (w obrębie danej gminy trzeba jakąs ulice podać)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 14:05

genowefa pisze:Z tego co mi wiadomo będziemy łapać tylko jednego kota, bo na więcej nie ma talonów :( Będę z Panią Wiesią, nie ma sensu żeby trzy osoby łapały jednego kota.
Natomiast zaraz będę ustalać szczegóły łapanki na Pradze w niedzielę rano. Jeśli mogłabyś w niedzielę to zapraszam.



genowefa, bardzo chętnie sfinansuję 2-3 sterylki - tylko proszę o sygnały, komu i jak te pieniądze przekazać.

co do tej łapanki na pradze - w tę niedzielę jestem w wawie, więc mogłabym jechać, jeśli się przydam - tyle, że samochodu nie mam, klatki też nie, więc chyba jedynie po to tylko, żeby się nauczyć, bo jeszcze nigdy nie łapałam.

asia_m

 
Posty: 160
Od: Śro sie 23, 2006 13:01
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Pt maja 16, 2008 14:59

Genowefa jest prosba,p. Wiesia czy mówiła, ze jak zawieziesz kotke na streylke na Zytnia ,to trzeba odebrac po sterylce Milusie i wypuscic na cmentarzu , Czy mozna liczyc na Ciebie tez w tej kwesti. Asiu my mamy talony na sterylki , tylko cięzko z terminami.
Moze lepiej te proponowane fundusze przez Ciebie przeznaczyc na jedzonko dla kotów. Bo juz niestety to co było zebrane juz sie konczy Teraz p. Wiesława córka ma kupic puszek za 150zł i przekazac tacie, bo to tego duzo potrzeba, bo pan codziennie chodzi do tych kotków.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt maja 16, 2008 15:28

meggi 2 pisze:Genowefa jest prosba,p. Wiesia czy mówiła, ze jak zawieziesz kotke na streylke na Zytnia ,to trzeba odebrac po sterylce Milusie i wypuscic na cmentarzu


Tak, mówiła mi o tym.

asia_m ja na niedzielę towarzystwo mam, jednak gdyby ktoś (jeden) chciał dołączyć to zapraszam. Co prawda jopop odradzała mi zabieranie nowych na Pragę, żeby się nie wystraszyli ;) Także uprzedzam - to jest żulernia, łapanie odbywa się w tzw. Trójkącie Bermudzkim ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt maja 16, 2008 15:53

Genowefo ale odbierzesz kotke?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt maja 16, 2008 15:55

Tak, odbiorę.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt maja 16, 2008 16:36

genowefo, dziekuje bardzo :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob maja 17, 2008 10:09

Złapało się jedno coś - obie z Panią Wiesią przypuszczamy, że kocur. Nie miał obciętego ucha, więc go zawiozłyśmy na kastrację.
Kotki niestety dają nogę jak tylko zobaczą klatkę :( Nie wiem jak je złapać :roll: Kocura złapałyśmy w miejscu gdzie karmi Pan Wiesław - tam jest jest jeszcze sporo kotów do łapania.
Koteczka wypuszczona, niestety nie została zaszczepiona, bo zachowywała się dzika-dzicz. Zachowania pracownika lecznicy (weterynarz raczej do osoby nie pasuje) nie będę komentować, bo szkoda klawiatury :roll:

Kolejne terminy to:
4 czerwca
10 czerwca
28 czerwca
2 lipca

Wszystkie trzeba potwierdzać dzień przed łapanką.

Pani Wiesi kończy się karma! Czy ktoś ją może wspomóc finansowo?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 17, 2008 11:06

meggi, wpłaciłam na Twoje konto na karmę dla wolszczaków. krótko piszę bo mi pralka wariuje i muszę ją okiełznać :twisted:

asia_m

 
Posty: 160
Od: Śro sie 23, 2006 13:01
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Sob maja 17, 2008 11:11

Dziewczyny - wracam do Wwy w poniedziałek.

Melduję gotowość do dalszych sterylek / transportów. :)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob maja 17, 2008 15:15

Byłam dziś na cmentarzui, widziałam się z drugą karmicielką. Tam koło plandeki kotom odsłonili wreszcie drewnianą budę (dotąd zawaloną cegłami), ale z tego, co usłyszałam wynika, że się szykują zmiany i buda długo nie postoi. Wszystko mają ogrodzić. Buda jest duża i nie wiem, czy dwie silne osoby dadzą radę ją przenieść. No i muszą mieć gdzie przenieść, a to zależy od księdza, który ma wyznaczyć miejsce.
Tu jedna osoba z forum pisała, że zna tego księdza, może spróbuje się z nim dogadać?
Dopilnowałam, żeby dwie karmiące kotki (bura i czarna) dostały dziś proverę (ale czy nie stracą mleka?). Karmicielka dostała zapas tabletek i obiecała podawać. Młoda kicia krówka spod kościoła, ta co nie dała się wepchnąć do transportera, jest w wyraźnej ciąży, nie wiem, czy doczeka 4 czerwca. Szkoda, ze nie dostawała provery, skoro podchodziła do karmicieli. Teraz już się boi - i tej mojej karmicielce też nie daje się dotykać.
Jak dobrze, że wracasz Agalenoro. Musimy pomyśleć o oplakatowaniu cmentarza.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 17, 2008 20:31

mziel52 pisze:Tu jedna osoba z forum pisała, że zna tego księdza, może spróbuje się z nim dogadać?


Ja znam księdza Henryka. Chętnie pomogę, jak będzie trzeba się z nim dogadywać.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 17, 2008 20:33

Genowefo, mam pytanie, czy faktycznie p. Wiesia powiedziała że nie ma czym karmic kotów, czy tak na zapas napisałaś, żeby coś się uzbierało. Bo na terażniejszą chwile jeszcze ma z forumowych składek 4 duże palety puszek, które jej kupiłam, 10 kg Puriny i 10 kg kitekatu i kilka kilo Darlinga.
Nie wiem jak mam to rozumiec, bo wyszło trochę nie tak w stosunku do mnie.
Rozliczenie jest na 1 stronie wątku z mojego podpisu.

Obecnie muszę kupić p. Wiesławowi karme, bo on jeszcze żadnej pomocy z forum nie otrzymał.

Dotychczasowe wpłaty forumowe na karme były skierowane na pomoc dla p. Wiesi.
asiu jeszcze nic nie dotarło ale :lol:
Ostatnio edytowano Sob maja 17, 2008 22:09 przez meggi 2, łącznie edytowano 4 razy
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob maja 17, 2008 20:45

Ewaw, czy to znaczy, że pójdziesz z kimś z karmicieli do niego, czy to miałoby inaczej wyglądać. Bo dogadywać, się trzeba już, względem planów przy plandece i miejsca dla kotów.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 751 gości