Warszawa - 3,5 miesięczny śliczny kociak szuka domku

[justynaz87]

Maluchy, które są u koleżanki, na razie były szczepione i odrobaczane. Ze sobą szaleją, całymi dniami się bawią. Dziewczynka w stosunku do ludzi otwarta, pewniejsza siebie (najodważniejsza z całej trójki). Chłopiec to na razie tchórzyk, daje się głaskać, ale nie zawsze i tylko w towarzystwie siostry. Dlatego Elleni (kryptonim koleżanka) chce oddać parkę do jednego domku .

Karolek prawdopodobnie dziś zostanie oddany do nowego domku, odpowiedzialnego i doświadczonego w kotach. Strasznie mi smutno, nie wiedziałam, że aż tak się do niego przywiążę

[justynaz87]

Dzięki Orchidka za umowę, ale już sobie znalazłam na miau taką, która mi odpowiada. Wszystko jest w niej wyszczególnione, podałam ją już do zapoznania się i zaakceptowania przyszłym opiekunom. Dziś będziemy podpisywać

[justynaz87]

Sama do siebie odpisuje ale muszę ogłosić, ze właśnie odddałam kiciorka.
Smutno mi, bo naprawdę był cudownym małym ciumkaczem. Jednocześnie wiem, że trafił na bardzo fajny, odpowiedzialny dom. Jutro idzie na przegląd u weta i będzie miał kolegę psa który całe swoje życie mieszkał z kotem. Był tydzień a mnie od siebie uzależnił .

[Aleba]

Gratuluję błyskawicznej adopcji.
A na żal i tęskontę proponuję kolejnego tymczasa Numer do jopop znasz... (dzisiaj jedziemy łapać kolejne kociaki)

[Kaprys2004]

Justynko, dzięki za opis. Może jakąś fotkę rudej kobiety na zachętę dla forumowiczów? Choć niby rude nie potrzebują reklamy
Fajnie, że maluchy dobrze trafiają
Aleba niestety pewnie ma rację, żeby Ci serce nie krwawiło..