potrzebna krew-Futrzak walczy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2008 13:36

Anemia może mieć różne przyczyny - może być zakaźna, może być spowodowana krwotokiem wew., ale też np. rozpadem krwinek...

Raczej podpowiadam pytania niż daję odpowiedzi, nie jestem wetem. Wiem, że np. bada się retikulocyty (czy krwinki się odnawiają), poziom żelaza... Bo od rodzaju anemii zależy leczenie.

Transfuzja jak najbardziej - ale jeżeli np. krwinki ulegają zniszczeniu z jakiegoś powodu, to zaraz znowu będzie źle, jeżeli się tego nie zatrzyma...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 15, 2008 13:37

Bungo pisze:Jana, z tego co wiem od Katgral kot jest cukrzycowo-nerkowy. Nagle osłabł, przestał jeść, leżał pod łóżkiem i robił pod siebie. Usg nie wykazało nic, natomiast morfologia - jakby kotu 1/3 krwi ubyła. Hormon nerkowy (nie pamiętam nazwy), który wpływa na stan krwi był podany - bez efektów. Dr Kujawski stwierdził, że jedyną szansą jest transfuzja.
Tyle wiem...


Dokładnie.

Futrzak ma 14 lat, cukrzycę i 1/10 działających nerek :(
załamanie przyszło z minuty na minute. Wychodze z psem kot zostaje w domu, najedzony, szczęśliwy, po 15 minutach dzwoni do mnie Tato że kot upada chwieje się nie ma siły wstać :9 to było we wtorek wieczorem, szybka jazda do lecznicy, badanie morfologiczne - wyniki złe, tlenoterapia, EPO (właśnie ten hormon o którym pisze Bungo), steryd. Powrót do domu bo kot wydaje sie lepszy, zaraz po powrocie kot je bardzo chetnie po czym pada bez życie, leży ślini sie nie jest w stanie chodzi. natychmiastowy powrót do lecznicy, USG w celu znalezienia krwotoku bo o tym swiadczą wyniki krwi, krwotoku brak.
Trzy zastrzyki, powrót do domu.

Noc spokojna, ranek ok, śniadanie zjedzone w miarę w miarę, ale bez szaleństw.

Godzina 15.30 kot wchodzi pod łóżko, nie wychodzi stamtąd do 18.00 (wtedy go wytargała), jest posikany i bez sił.

reszte już znacie :(

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 13:41

Jana pisze:Anemia może mieć różne przyczyny - może być zakaźna, może być spowodowana krwotokiem wew., ale też np. rozpadem krwinek...

Raczej podpowiadam pytania niż daję odpowiedzi, nie jestem wetem. Wiem, że np. bada się retikulocyty (czy krwinki się odnawiają), poziom żelaza... Bo od rodzaju anemii zależy leczenie.

Transfuzja jak najbardziej - ale jeżeli np. krwinki ulegają zniszczeniu z jakiegoś powodu, to zaraz znowu będzie źle, jeżeli się tego nie zatrzyma...


teraz rozumiem. Oczywiscie wszystkie te pytania zadam weterynarzowi :(

wg niego wygląda to na krwotok wewnętrzny, który być może organizm sam opanował (to moje niefachowe określenie), ale szpik w związku z wiekiem i chorobami nie jest w stanie sie odbudować, sta takie dramatyczne osłabienie.

jesli dzisiaj nic sie nie bedzie działo, a modę sie o to od rana, to jutro rano zrobimy morfologie i zobaczymy co się dzieje

jedno jest pewne kolejna transfuzja nie wchodzi w grę, a juz na pewno nie kocia krwią :(

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 13:45

katgral pisze:Czy wiadomo co to za anemia?

nie rozumiem pytania :/ jak mozna okreslić rodzaj anemii??

Badaliście czy krew sie odnawia?

wyniki z dnia na dzień ani sie nie pogorszyły ani nie polepszyły mimo podania sterydu i EPO

Może trzeba podać steryd jeżeli krwinki sie rozpadają?

dostał we wtorek razem z EPO w środę niestety czuł sie o wiele wiele gorzej, dlatego ostatecznościa była transfuzja


Katgral, trzymam kciuki.

Trochę mogę Ci na te pytania odpowiedzieć, bo właśnie przerabiam silną anemię ze swoim kotem (oczywiście nie jestem ani wetem ani lekarzem, więc nie będzie wyczerpująco i precyzyjnie).
Anemia może być spowodowana przez m.in. niedobór żelaza lub niedobór hormonu nerkowego - czyli właśnie epoetyny (epo) lub rozpad krwinek.
Odnawianie krwi bada się sprawdzając we krwi retykulocyty.
Z dnia na dzień wyniki się nie poprawią. Epoetyna musi "mieć czas", żeby zacząć działać (ostatnie badania mówią, że trzeba podać co najmniej 4 serie). Swojemu kotu będę sprawdzać krew dopiero po 3 podanych zastrzykach, czyli po ponad tygodniu.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 15, 2008 14:06

Katgral, trzymam kciuki.

Trochę mogę Ci na te pytania odpowiedzieć, bo właśnie przerabiam silną anemię ze swoim kotem (oczywiście nie jestem ani wetem ani lekarzem, więc nie będzie wyczerpująco i precyzyjnie).
Anemia może być spowodowana przez m.in. niedobór żelaza lub niedobór hormonu nerkowego - czyli właśnie epoetyny (epo) lub rozpad krwinek.
Odnawianie krwi bada się sprawdzając we krwi retykulocyty.
Z dnia na dzień wyniki się nie poprawią. Epoetyna musi "mieć czas", żeby zacząć działać (ostatnie badania mówią, że trzeba podać co najmniej 4 serie). Swojemu kotu będę sprawdzać krew dopiero po 3 podanych zastrzykach, czyli po ponad tygodniu.[/quote]

bardzo Ci dziekuje za odpowiedź.

teraz ja sie ustosunkuje :)

żelazo i EPO dostał we wtorek

retykulocytów nie sprawdzaliśmy bo.... nie było jak i kiedy, wszystko stało się z dnia na dzień

badania robimy jutro żeby widziec co sie w ogóle dzieje. na razie wiemy tylko że z wtorku wieczorem do środy wieczorem samopoczucie kota się pogorszyło, ale jego wyniki nie

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 14:09

katgral pisze:badania robimy jutro żeby widziec co sie w ogóle dzieje. na razie wiemy tylko że z wtorku wieczorem do środy wieczorem samopoczucie kota się pogorszyło, ale jego wyniki nie


A możesz wpisać wyniki badań? :oops:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw maja 15, 2008 14:21

ariel pisze:
katgral pisze:badania robimy jutro żeby widziec co sie w ogóle dzieje. na razie wiemy tylko że z wtorku wieczorem do środy wieczorem samopoczucie kota się pogorszyło, ale jego wyniki nie


A możesz wpisać wyniki badań? :oops:


Tak, ale jutro, bo.....,z tych nerwów wszystko zostało w lecznicy!!

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 14:24

To może jutro zapytaj o zbadanie retykulocytów (przy okazji innych badań, o ile wet sam tego nie zaplanował :wink: ).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw maja 15, 2008 14:52

dzwonił Tato, Futrzak znowu schowany pod łóżkiem, w kuwecie od rana nie był :(

Około 17.30 będę u niego i zobaczę czy schował się bo czuje się gorzej czy po prostu jest zmęczony i chce mieć spokój, ale....... mam złe przeczucia :( :(

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 17:04

Witam,

Moja Thalia tak miała - potężna anemia spowodowana rozpadem krwinek czerwonych (a co się z tym wiąże podwyższonym poziomem bilirubiny i żółtaczka - była żółta jak cytryna) - spadek erytrocytów był błyskawiczny o 50% w przeciągu 1 dnia. Okazało się, ze ma hemobartonelle - drobnoustrój pasożytujący na krwinkach czerwonych- powodujący ich niszczenie. Potrzebny jest rozmaz krwi na szkiełku, które trzeba oglądnąć pod mikroskopem. Moze sie jednak okazać, że w trzeba powtórzyc rozmaz gdyż akurat można nie trafić na fazę gdy ten paskud jest widoczny.
Dr Maja Ingarden z Therios w Myślenicach specjalizuje się w rozmazach krwi i tam też można wykonać transfuzje krwi od kota dawcy (mojej Thalii życie uratował kot Pedro z kliniki Therios, który użyczył jej całkiem sporo krwi).
Może akurat wet z Piłsudzkiego zna kogoś pracującego w Theriosie lub tez sam ma możliwość zrobienia rozmazu.

Pozdrawiam,
ogo
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 19:57

EPO zaczyna działać dopiero po kilku dniach, nawet po tygodniu.

Jana, a steryd u kota cukrzycowego w takim stanie to gwóźdź do trumny. Retykulocyty powinno się zawsze badać przed podaniem EPO. Pierwsza kuracja była już chyba w marcu lub na początku kwietnia.

@Katgral, trzymamy mocno kciuki za Futrzaka.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw maja 15, 2008 20:50

To jest jakiś armagedon.
Przed chwila pisałam smsa do Liwii że jest w miarę ok, tzn nie jest gorzej a z Biała dużo lepiej, a teraz wracam do domu i Marcin mówi że Biała była dwa razy w kuwecie, kucała i nic :(
Po jego powrocie z pracy w kuwecie były dwa razy siki, ale przy 2 kotach nie wiadomo czyje
Przestaje panować nad sytuacją!!!

Czy mogę jej jakoś pomóc? Czy powinnam już panikować??? Generalnie nie wygląda źle, zjadła z apetytem, jest wesoła, już ruchliwa, ale.........


Tinka wiem że sterydy w stanie Futrzaka to ogromne ryzyko, ale.....nie było innego wyjścia :(

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 21:06

Kasiu, a czy qpal był? Może spinała się, bo ma zaparcie.
Nie znam się na kotach nerkowych i już nie pamietam dokładnie, jak mój Bungo zachowywał się po pobraniu krwi. Ale długo był niewyraźny pod każdym względem.
Czy Biała pije?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 21:28

Bungo pisze:Kasiu, a czy qpal był? Może spinała się, bo ma zaparcie.
Nie znam się na kotach nerkowych i już nie pamietam dokładnie, jak mój Bungo zachowywał się po pobraniu krwi. Ale długo był niewyraźny pod każdym względem.
Czy Biała pije?


Biała odpuka nie jest nerkowa :0 To Futrzak :0
Alarm odwołany, nosiłam ją, masowałam brzuszek (nie wiem czy to coś daje, ale lepiej sie czułam) i jest siu w kuwecie :) :)

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 16, 2008 13:07

Halo, halo, co słychać.
Pamiętamy i trzymamy kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 194 gości