Monisek pisze:Ale śliczne zdjęcia, te zielone dołożyłam do allegro

Dziękuję !!! Lilutka to naprawde urodzona modelka mam jej kolejne zdjęcia i jak tylko znajdę trochę czasu to powstawiam. Lili się uspokoiła jak zniknęła jej konkurencja w postaci kotek po sterylizacji, ale niestety dalej nie daje się głaskać

Za to uczy się nowych sztuczek np. prosić o kurczaczka

A co do ogłoszeń to niestety zero odzewu zastanawiam się dlaczego nikt jej nie chce

Ona naprawdę jest kochana i myślę, że gdyby znalazła niezakocony domek to byłby z niej kochany kot.... Ehhh ludzie nie wiedzą co tracą !!!! Najgorsze jest też to że już w tym tygodniu znowu zaczynamy łapać kotki do sterylizacji i Lili znowu będzie zazdrosna.... A mój TŻ ostatnio nieśmiało wspomniał, że ONA jest u nas już tak długo, gdzie będzie jej lepiej niż u nas, no i przecież nie można rozdzielać takiej kociej miłości Lili i Burasa....

Próbowałam mu to wybić z głowy, że Lili może u nas zostać ale on każdy mój argument obalał. Więc jeżeli Lili nie znajdzie domku w ciągu miesiąca to zostaje u nas jako rezydentka !!!! To jest decyzja mojego TŻ i przecież nie mogę się sprzeciwiać

Jeszcze nie wiem jak damy sobie radę z czterema kotami + jakieś tymczasy ale skoro TŻ jest dobrej myśli to i a powinnam
