Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prosimy o zamknięcie wątku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 14, 2008 19:18

JoasiaS pisze:
olaxiss pisze:Asieńko, skarbie, weź pod uwagę drugą zwrotkę Monostry, która tak trafnie określiła nasze oczekiwania.
No przecież trzeba sobie ciągle podnosic poprzeczkę


Ja się obawiam, że tak wysoko to jej sobie nie podniosę :? . Zauważ, że oni piszą te zgrabne wierszyki od ręki (Michał napisał w pracy dosłownie między odbieraniem jednego i drugiego telefonu). Dla mnie to rzecz nie do zrobienia. W ogóle nie mam podzielnej uwagi, a jeszcze do tego stopnia, to już wcale! Poprzestanę jednak na robieniu fotek. Żeby sobie poprawić humor wstawiam świeżutką, bo z dzisiejszego poranka:

Poeta i jego dwie muzy (a może dwaj muzowie ;-) ):
Obrazek

Joasia


1. Muzony. :love:
Zabralas im posciel? :strach:

2. Człowiekowi od Muzonow :wink: tez trzeba zapewnic
warunki do rozwoju. Do rozwoju na miau :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 15, 2008 7:03

brybry :D
Nie piszę wierszykiem, bo wobec istniejącej konkurencji, nie chcę się kompromitować :wink:
Co nie oznacza, że nie żądamy fotek i CDN wierszyka :twisted: :!:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 15, 2008 7:38

A ja rozpoczęłam sobie dzień na miau (w oczekiwaniu na ciąg dalszy wierszyka ;) ) od obowiązkowej lektury zadanej wczoraj, tj. wątku "Zabiję Mruczka..." :lol: :lol: :lol:

***

Dorotka, ale się naprodukowałaś 8O kiedy ja zdążę nadrobić TAKIE zaległości?? :roll: :wink: ale lektura przeeednia! :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw maja 15, 2008 7:51

:?: :?: :?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 15, 2008 8:16

Oto ciąg dalszy wierszyka:

Pani więc zwołała plenum, by na Psocie zmianę przemóc.
Przyszły ciocie: Matuszewska, Rustie, Werner, Korzeniewska
(miała przyjść, ale nie przyszła) – dusze kryształ, miłośniczki
(kocia rasa na świeczniczki!). Każda z nich, honoru słowo,
wiedzę ma tak wyjątkową. Którą łapą kotek paca?
Jak kocury leczą kaca? Czym kocice leczą smutki?
Jaki kotek jest malutki? Która zaś największa rasa?
Towarzystwo pierwsza klasa!
Plenum, choć o kotach było, w „ogrodnicze” się zmieniło.
Gardło zrosić ważna sprawa: „Polej Asiu, mowa-trawa!”
Asia wzięła wiśnióweczkę, co naklejkę ma z koteczkiem
na gałęzi wiśni z laki (ot, japoński temat taki).
Matuszewska – bach kielicha! Krzywi się – „wiśniówka licha!
Jest spirytus i wisienki, ale nie ma kocimiętki!”



Ciąg dalszy mam obiecany dopiero po weekendzie :crying:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw maja 15, 2008 8:20

:lol: :lol: :lol:

Alez facio ma talent!
I fantastyczne widzenie swiata! :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 15, 2008 8:32

:lol: :lol: :lol:
Hmm, gdyby tak wydłużyć czas między telefonami, może cd. byłby wcześniej? Zawsze wtyczka może się wysunąć z gniazdka :twisted:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 9:33

JoasiaS pisze:Ciąg dalszy mam obiecany dopiero po weekendzie :crying:

Joasia


HA! :twisted:
A my tak mamy co weekend :twisted:
Teraz wiesz jak to jest :twisted:


My tez czekamy :crying:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 15, 2008 11:41

Ilustracja do dzisiejszej części wierszyka:
„Którą łapą kotek paca?”
Obrazek

;-)

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw maja 15, 2008 13:29

Szczęka mi opada 8O -imponujące - i barwna poezja i ten co paca łapką ... :1luvu:/ja jestem wzrokowiec-tak że dla mnie muszą być takie ilustracje :lol: /
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 15, 2008 14:56

Aaaaaaaaaaale......czad :spin2:

Uchachałam się herbatą :ryk: - a niech to !!!

Pozdrawiam Szanownego Autora, Ciebie, Joasiu, i Was, Dziewczyny

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 15, 2008 15:11

Dobry :D
Udało mi się nadrobić :)
Wierszyki rewelacyjne :)
Fotki śliczne kolorowe :)
A kocia fontanna i żółte wiaderko...świetne :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt maja 16, 2008 6:54

Mamy już prawie weekend :?

Prawie - robi wielką różnicę :twisted:


Czyli :arrow: dawaj no fotki :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 7:35

:?: :?: :?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2008 8:50

No dobra. W oczekiwaniu na twórczą wenę wujka, kotek paca dalej :roll: :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ze Sznyckiem i zabawami to było tak: kiedy z nami zamieszkał w ogóle nie był zainteresowany kocimi zabawkami. Nie znał ich i wydawało się, że jest za poważnym kotem, by się nimi bawić. Kiedy pozostała trójka zaczepiała Michała, a Milka uporczywym miauczeniem ( :twisted: ) wymuszała na nim wspólną zabawę, Sznycek zazwyczaj obserwował ich działania z wysokości moich kolan. Patrzył bardzo uważnie, ale nie wykazywał chęci przyłączenia się do zabawy. Prawdę mówiąc cieszyłam się z tego, bo tak jak nie umiem bawić się z dziećmi, tak nie bardzo wychodzi mi zabawa z kotami (szczególnie z tak wymagającymi jak Milka :roll: ) . Sądziłam, że wreszcie mam kota, z którym nie muszę się bawić. Niestety, do czasu...

Przyszedł w końcu taki dzień, kiedy Sznyc nie wytrzymał i ruszył do pacania piórek. No i co tu dużo mówić – obecnie jest chyba uzależniony od tej zabawy. Kiedy już zaliczymy po południu rytuał związany z karmieniem kotka mięskiem z ręki, Sznyc rusza do kartonowego pudełka, siada tam i wbija we mnie natarczywy wzrok, któremu nie umiem się oprzeć :lol: . Biorę więc w rękę patyk z piórkami, a kot zaczyna je zamaszyście pacać. Robi to z taką pasją, że po dłuższej chwili nie może zapanować nad swoimi emocjami - wali ogonem, fuczy, wkurza się nie żarty ;-) . W pewnym momencie jest już tak wściekły na te głupie, atakujące go pióra, że w popłochu ucieka z pudła. To znak dla mnie, że na dziś zabawy wystarczy. Uff... :lol:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 315 gości