Gdyby były jakieś problemy z podaniem leku itp., czy miałabyś, Magic, jakieś obawy etc., to nie ma problemu - dzwoń do mnie (0) 784 016 609, podjedziemy i jej podam
A na przyszłość zapiszcie sobie może numer
EDIT: o 4 rano, jak trzeba, też odbiorę
Moderator: Estraven

ruru pisze:Wielkie kciuki,
Magda, gdyby było bardzo trudno, to może umieścić Maję w szpitaliku?
Ja sie dołożę do kosztów.
Pomyśl
magicmada pisze:Wczoraj kupiłam puszkę Recovery, dziwna karma, droga jak diabli, ale podobno dobra. Maja zjadła pół puszki dokarmiana plus trochę kurczaka.
jak sobie radzisz z zastrzykami?

Georg-inia pisze:magicmada pisze:Wczoraj kupiłam puszkę Recovery, dziwna karma, droga jak diabli, ale podobno dobra. Maja zjadła pół puszki dokarmiana plus trochę kurczaka.
Madzia, to dużojak na jej skurczony żołądeczek to naprawdę nieźle
jak sobie radzisz z zastrzykami?
tak sobie myślę, że jak panna zaczyna reagować (choćby i agresją) to znaczy, że jest lepiej... ona może być cała obolała, dlatego też nie chce być dotykana. Przeczulica skóry przy gorączce na przykład to normalka, u ludzi też.
Jesteś wielka jak fortepian![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 47 gości