Pomoc dla szczec. karmicielki - ponad 100 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2008 15:06

Poczytałam, p. Iza ma ładne pismo więc nie ma sensu przepisywać.
Tylko czy nie lepiej zeskanować do Worda? a potem przenieść tutaj normalnie jako treść.
Cieszę się ze się poukładało. :lol:
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 08, 2008 15:16

Niestety nie mogę skomentować odpowiednio tych sytuacji opisanych powyżej przez P. Izę. Średniowiecze, złośliwość, brak którejś z przysłowiowych klepek u dorosłych?
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Czw maja 08, 2008 16:46

wracamy na pierwszą :!:
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

makrejsza

 
Posty: 2032
Od: Czw lis 22, 2007 20:41
Lokalizacja: Chocianów

Post » Czw maja 08, 2008 19:42

kotalizator czyta sie dobrze :)
tylko martwi ta postawa "dorosłych ludzi", którzy szczują swoje bachory na panią Ize i kotki.. :(
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Czw maja 08, 2008 20:51

Niestety... saranna, Ty akurat wiesz jakie tu są rewiry... Moim zdaniem olbrzymiej odwagi wymaga zapuszczanie się na niektóre podwórka... :? Właśnie średniowiecze - dokładnie. W niektórych miejscach nawet toalety są na zewnątrz.
A tak z przymrużeniem oka, to na miejscu tej - za przeproszeniem - "baby-pijaczki" ;) w akcie zemsty złapałabym, zawiozła na sterylkę i po sterylce przechowała ze dwie podopieczne p. Izy :twisted: Bez zgody i wiedzy! A co!
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 08, 2008 20:54

O wordzie, PDF i innych sposobach przedstawienia Wam skanów będziemy myśleć. Będę wdzięczna za rady, bo jak pisałam nie mam doświadczenia w skanowaniu.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 08, 2008 21:28

fajnie ,ze p.iza przemyslala"to i owo" .Miejmy nadzieje, ze ten stan bedzie trwal jak najdluzej;)) Jak widze rybka gotuje sie jednak nadal .Nawet Bozia sie zbuntowala na to i zepsula wyciąg;)))
Co do postawy ludzi z okolic no coz.... kazdy medal ma 2 strony. Nie zapominajcie jak smierdza kocurkowe siuśki a skoro ludzie tam grillluja to tez trudno sie im dziwic. Sama nie moge wyjsc z podziwu ,ze pewna sasiadka ode mnie wyraza zgode ,ze karmie swoje stado bezdomniakow na jej ogrodku tuz pod jej oknami. Koci smrodek zalatuje mnie juz 20 m przed ogrodkiem,moglabym tam isc z zawiazanymi oczami :lol: No ale jest kwestia podejscia do ludzi ,ja do "swojej " pani zawsze zagadam, podmaśle jej mowiac jaki z niej dobry czlowiek ,ze zgadza sie na te stolowke i domki pod balkonem etc. Miejmy nadzieje ,ze sytuacja u p.Izy tez jakos pozytywnie sie unormuje .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 09, 2008 12:53

przeczytałam....

wiecie co pomimo trudnego charakteru Pani Izy jestem pełna podziwu dla tego co robi...
tak czytałam i włos mi się na głowie jeżył jak pomyślałam, że ta kobieta nie ma chwili dla siebie i tak naprawdę żyje dla tych zwierzaków...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 10, 2008 15:38

:kitty:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 10, 2008 22:54

nocna hopsa :)
ObrazekObrazekObrazek

saranna

 
Posty: 616
Od: Śro mar 19, 2008 15:35
Lokalizacja: mirosławiec/szczecin

Post » Sob maja 10, 2008 23:27

Moim zdaniem czyta sie bardzo dobrze. I chyba nie ma potrzeby skanować dzienniczka do Worda, a z Worda przeklejać tu - wszystko jest w jednym, nie zajmującym pół strony poście, cóż za oszczędność :wink:
Pani Iza ma naprawdę zimną krew... Nie wiem co zrobiłabym gnojowi, który przepłoszył kota i zadeptał kocyk :evil: Mam nadzieję, że takie dzieci nigdy później nie będą mieć zwierząt domowych.

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Nie maja 11, 2008 9:20

wiesz Lemoniada - trudno się dzieciom dziwić...przecież one biorą przykład od swoich rodziców, skoro rodzice robią wszystko żeby kotów nie było - dzieci to przejmują...
trudna sprawa...
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 11, 2008 14:41 Pomoc dla szczecińsk. karmicielki - Dzienniczek

Pieniądze za maj na naszą kochaną Gwiazdeczkę przekazane
Elżbieta
Elżbieta
 

Post » Pon maja 12, 2008 12:36

Witam w nowym tygodniu :)

Wirtualnym opiekunom dziękuję pięknie za przelewy na ich podopiecznych. P. Iza i koty na pewno bardzo się ucieszą.

Z dobrych wiadomości:
W piątek - dzięki akcji cegiełkowej na allegro przeprowadzonej przez współpracownicę fundacji Viva!, a zarazem prowadzącą stronę www.koty.sos.pl - do p. Iza trafiła klatka wystawowa. A więc w tej chwili p. Iza ma już dwie nowe, własne klatki - w tym jedną dzięki Wam - oraz jedną (trzecią) pożyczoną.
Być może już jutro jakaś kotka trafi do klatki, bo na dzisiaj wieczór planowana jest łapanka, a jutro sterylizacje.


Dzisiaj też za ok. 51 zł, które zostało z naszej zbiórki kupimy makaron, który jutro TŻ zaniesie p. Izie.

Niestety problemów nie brakuje :? Kilka dni temu jakaś osoba zaczęła z okna w bloku krzyczeć do p. Izy, że ma tutaj nie karmić - p. Iza najpierw grzecznie próbowała wytłumaczyć, że kotki są wysterylizowane, że nie będą się rozmnażać, że są odpchlone, że mieszkają tu już od wielu lat itd, ale z tego co mówi p. Iza, ta osoba nie przestawała się wydzierać, więc w końcu i p. Izie puściły nerwy i skończyło się pyskówką...

W ostatnich dniach p. Iza u jakiejś kobiety na podwórku namierzyła kotną kocicę. Miała być sterylizowana dzisiaj - razem z dwoma innymi kotami, które TŻ zawiózł dzisiaj na zabieg - ale nie zdążyliśmy... Były 3 kociaki, dwa z nich zmarły wkrótce po porodzie. Nie znam więcej szczegółów.

Wspólnie z p. Izą wysterylizowaliśmy już sporo kotek w tym roku, ale można odnieść wrażenie, że to jest po prostu lista bez końca, co chwilę p. Iza odkrywa nowe miejsca pełne płodnych kotów. Na początku roku p. Iza wspominała o ok. 13 młodych kocicach, które trzeba będzie wysterylizować. 13 już dawno za nami, bo właśnie w międzyczasie p. Iza wielokrotnie "wpadała na trop" nowych płodnych kotów.
Bezdomność zwierząt jest po prostu ogromna, przytłaczająca. :(
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon maja 12, 2008 13:11

A to jest Ivana.
Kotka z działki, którą sterylizowaliśmy jakieś 2 tyg. temu.

ObrazekObrazek
Obrazek

Po wypuszczeniu okazało się, że Ivana nigdzie się nie wybiera.
Zrobiliśmy dla niej styropianowy domek widoczny na zdjęciu, codziennie zostawiamy dla niej jedzenie. Wita nas, gdy przychodzimy, ładuje się do altany, daje się głaskać, brać na ręce. Jest bardzo przymilna, Przedwczoraj przyszła gdy wychodziliśmy, czasami pojawia się po jakimś czasie, a czasami jest na działce gdy przychodzimy. Kilka dni temu ją odpchliłam, a za kilka dni zacznę ją odrobaczać.
I będziemy myśleć :roll:
Chciałabym ją stamtąd zabrać, ale na razie nie ma gdzie. Chyba nic lepszego poza naszą działką jej się w życiu nie przydarzyło, skoro nie za bardzo uśmiecha się jej opuścić działkę.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 58 gości