RKBM i SKS 2 czyli Inka i Tygrysek umilają życie Meg ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 10, 2008 21:44

Meg9 pisze:
moś pisze:A ja tam zaprzecze :roll:


Mosiu, czy to znaczy, że jesteś niegrzeczna ? 8O 8)

nie ale nie zgadzam sie na bycie kogokolwiek faflą :roll: nie doczytalam? :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 10, 2008 21:47

moś pisze:
Meg9 pisze:
moś pisze:A ja tam zaprzecze :roll:


Mosiu, czy to znaczy, że jesteś niegrzeczna ? 8O 8)

nie ale nie zgadzam sie na bycie kogokolwiek faflą :roll: nie doczytalam? :roll:

Moś wymiata. :mrgreen:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob maja 10, 2008 21:56

moś się zgrywa?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob maja 10, 2008 22:02

varia pisze:
moś pisze:
Meg9 pisze:
moś pisze:A ja tam zaprzecze :roll:


Mosiu, czy to znaczy, że jesteś niegrzeczna ? 8O 8)

nie ale nie zgadzam sie na bycie kogokolwiek faflą :roll: nie doczytalam? :roll:

Moś wymiata. :mrgreen:


Ale to nie była fafla tylko fląfa.
Fląfa. 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 10, 2008 22:03

Meg9 pisze:
varia pisze:
moś pisze:
Meg9 pisze:
moś pisze:A ja tam zaprzecze :roll:


Mosiu, czy to znaczy, że jesteś niegrzeczna ? 8O 8)

nie ale nie zgadzam sie na bycie kogokolwiek faflą :roll: nie doczytalam? :roll:

Moś wymiata. :mrgreen:


Ale to nie była fafla tylko fląfa.
Fląfa. 8)

Acha :roll: na jedno wychodzi, nie znam takowej 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob maja 10, 2008 22:05

sibia pisze:moś się zgrywa?

O! Jak tam remont? :wink:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob maja 10, 2008 22:17

Myślisz, że mogę o remoncie w tym wątku?
No w sumie...

Remont, poza brakiem drzwiczek do szafek, blatu, wody w kuchni i wiertarki, żeby przykręcić półki wiszące uwazam za zakończony.

Zmywanie w brodziku lub umywalce uwazam już za naturalne, a odkąd tydzień temu zostało mi już tylko jedno pudło do rozpakowania i odnalazłam garnki (bo miałam jeden tylko) jakość mojego życia gwałtownie się polepszyła.

Jedną ze zdobyczy remontu było zamontowanie sobie wreszcie dzwonka w drzwiach, bo do tej pory nie działał i sterczały ze ściany druty. Niestety, ze względu na nietypowe napięcie musiałam kupić taki najdroższy w całym sklepie, co ma 50 melodyjkodźwięków. Ustawiłam sobie dźwięk wielkiego, szczekającego psa i kilku sąsiadów stało się jego wielbicielami, w moim domu co jakiś czas wściekle szczeka grozny brytan, a za drzwiami brak chętnych na wizyte. Nie wiem, gdzie sie chowają, bo juz robiłam zasadzki ale nikogo nie zlapalam.

Poza tym zycie toczy się dalej.
W sierpniu zaczynamy remont pokoju.
:roll:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob maja 10, 2008 22:22

sibia pisze:Myślisz, że mogę o remoncie w tym wątku?
No w sumie...

Się nie krępuj. Obrazek

sibia pisze:Remont, poza brakiem drzwiczek do szafek, blatu, wody w kuchni i wiertarki, żeby przykręcić półki wiszące uwazam za zakończony.

Zmywanie w brodziku lub umywalce uwazam już za naturalne, a odkąd tydzień temu zostało mi już tylko jedno pudło do rozpakowania i odnalazłam garnki (bo miałam jeden tylko) jakość mojego życia gwałtownie się polepszyła.

Jedną ze zdobyczy remontu było zamontowanie sobie wreszcie dzwonka w drzwiach, bo do tej pory nie działał i sterczały ze ściany druty. Niestety, ze względu na nietypowe napięcie musiałam kupić taki najdroższy w całym sklepie, co ma 50 melodyjkodźwięków. Ustawiłam sobie dźwięk wielkiego, szczekającego psa i kilku sąsiadów stało się jego wielbicielami, w moim domu co jakiś czas wściekle szczeka grozny brytan, a za drzwiami brak chętnych na wizyte. Nie wiem, gdzie sie chowają, bo juz robiłam zasadzki ale nikogo nie zlapalam.

Poza tym zycie toczy się dalej.

:lol: :lol: :lol:

sibia pisze:W sierpniu zaczynamy remont pokoju.
:roll:

Już się nie mogę doczekać. :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob maja 10, 2008 23:13

Meg9 pisze:Fląfa. 8)

O! wąteczek sfląfiował. :D
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob maja 10, 2008 23:15

sibia pisze:jakość mojego życia gwałtownie się polepszyła.

jak to ludziom niewiele trzeba :lol:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie maja 11, 2008 9:12

varia pisze:
sibia pisze:Myślisz, że mogę o remoncie w tym wątku?
No w sumie...

Się nie krępuj. Obrazek


Śmiało.
Tutaj każdy robi co mu się żywnie podoba. ;)

A w kwestii remontu... jak przeczytałam co napisałaś, jako żywo stanęły mi przed oczami wydarzenia sprzed roku, jak urządzaliśmy mieszkanie...
Szczytem marzeń byłą podłączona kuchenka.
Dużo wody upłynęło zanim mogłam znowu patrzeć na chińskie zupki i nie uciekać z krzykiem...
A największym świętem było podłączenie kibelka - dostawałam drgawek od opowiadania majstra i jego pomagiera (notabene mój wuj i kuzyn) jak to z braku laku leją do rury wychodzącej ze ściany. Tej od prysznica. :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon maja 12, 2008 20:20

Szybki przegląd dla ciotek żebyście nie narzekały ;)
Kotki cudne, zdrowe, żerte, z reguły grzeczne, wyjątek patrz: dracena.
jak był spokój chyba z miesiąc, znowu upojnie rozkopują codziennie...
kochane są bardzo, garną się do nas
nie sądziłam, ze to powiem, ale Inka zrobiła się bardziej miziasta niż jej brat 8O
nie sposób się opędzić jak już zacznie a śpi wciśnięta we mnie a jakby się dało to by pod koszule mi wlazła
fot brak... znaczy mam dużo... rozmazanych...
jak zmusicie smrolle żeby się nie ruszały, foty będą
standardowo padam na pysk
uczę się po nocach
dzisiaj miałam pierwszą jazdę... ale hardcore
ciężko mi przyswoić że mam też prawą stronę auta... i żeby zdjąć nogę z gazu przed zakrętem... pfff
ale poza tym było super :)
ale jak wyszłam z auta ubranie miałam dokładnie na całości przyklejone do ciała ;)
Michała czeka operacja - muszę mu wyciąć 3 migdał... :?
ponadto okulista pocieszyła mnie że mam się nastawić za jakiś czas, raczej nie za długi na laserową korekcję - mam coraz większy rozjazd między prawym i lewym okiem, już nie można bardziej korygować...
ponadto zbliża się czas Michałkowych testów
w międzyczasie zaliczyliśmy chirurga dziecięcego bo miał problemy z brzuszkiem
po długich, wyczerpujących i łzawych rozmowach osiągnęłam tyle że zaczął jeść warzywa... ale dzielnie walczy, aż dziw... chwilami tylko dławiąc się z obrzydzeniem :roll:
ponadto stwierdzam że doba jest za krótka
jedna dobra wiadomość - postanowione że oblubieniec wraca... za kilka miesięcy... chyba
hura ura bura
nie mam siły
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon maja 12, 2008 20:23

Biedna zabiegana Meg Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon maja 12, 2008 20:28

moś pisze:Biedna zabiegana Meg Obrazek


Kochana mośka, zawsze pocieszy :)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon maja 12, 2008 21:01

Meg, po prostu dorosłe życie jest przereklamowane :cry:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Nul i 37 gości