Łódź-Selena, Kelly, Emi - ku szczęśliwym dalszym ciągom.. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro maja 07, 2008 11:35

jolabuk5 pisze:Ja też proszę w imieniu Kelly - od samego rana, o domek :-)


nic dodać, nic ująć
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Śro maja 07, 2008 18:02

Niestety, domku dalej nie ma :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71050
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2008 22:57

domki, hop! hop! :idea:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Czw maja 08, 2008 9:58 Re: Łódź-Selena w DT, Kelly - pilnie DT! prosimy o ratunek!

Kto doprowadzi tą piękną Kotkę do stanu dawnej świętości i będzie obserwował jak każdego dnia robi się coraz piękniejsza i bardzo, bardzo szczęśliwa
Sis pisze:Jeszcze niedawno Kelly wyglądała tak:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 08, 2008 10:26 Re: Łódź-Selena w DT, Kelly - pilnie DT! prosimy o ratunek!

ruru pisze:Kto doprowadzi tą piękną Kotkę do stanu dawnej świętości i będzie obserwował jak każdego dnia robi się coraz piękniejsza i bardzo, bardzo szczęśliwa
Sis pisze:Jeszcze niedawno Kelly wyglądała tak:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw maja 08, 2008 15:49

Aż się serce kroi. :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Czw maja 08, 2008 17:19

Kto da Kelly kochajacy domek?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71050
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 08, 2008 22:02

Kelly cały czas czeka :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 09, 2008 0:33

Kelly, nie łam się, domek się niedługo znajdzie.
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pt maja 09, 2008 8:52

Kelly, wytrzymaj! Pomyśl, Saszka już wyszedł ze schronu, wyszła Selena, dziś wyjdzie chyba Majeczka, teraz kolej na domek dla ciebie, tylko bądź dzielna i nie załamuj się!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71050
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 09, 2008 13:01

Ciotki są z Tobą.
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pt maja 09, 2008 16:57

Kelluś, trzymaj się dzielnie. Na pewno ta szansa trafi się tuż, tuż...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 09, 2008 17:55

Nie chcę zapeszyć, ale być może będzie dom dla Kelly. Fajny.
Dom z innym kotami, trzeba testy Kelusi zrobić, sprawdzić stan zdrowia (to przerzedzenie - grzyb? czy szczepiona była), dla bezpieczeństwa rezydentów.
Ja znikam na tydzień, sprawę zna pisiokot.

Sis

 
Posty: 15964
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt maja 09, 2008 18:04

:ok: :!: :ok: :!:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 09, 2008 20:34

Sis pisze:Nie chcę zapeszyć, ale być może będzie dom dla Kelly. Fajny.
Dom z innym kotami, trzeba testy Kelusi zrobić, sprawdzić stan zdrowia (to przerzedzenie - grzyb? czy szczepiona była), dla bezpieczeństwa rezydentów.
Ja znikam na tydzień, sprawę zna pisiokot.


aż się zapowietrzyłam z przejęcia
jestem cala jednym wielkim zacisnietym kciukiem - i to dodajmy kciukiem ogryzionym z nerwów :idea:
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości