Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

[mb]

Właśnie przed chwilą Kasia naskrzeczała na Bisię, a Bisia dała po ryju Kropci

A Bisia to niech wyżyje się na tej co ją zaczepia, a nie na bogu ducha winnej Kropci

Właśnie to jest najciekawsze, że nigdy nie można przewidzieć, kto komu zechce akurat przyłożyć
A Bisia dlatego startuje do Kropci i Mruśki, bo od tego czasu, gdy lała Kaśkę, gdzie popadło, ja ciągle jej mówię, żeby Kaśki nie ruszała i Bisia słucha, jak pies policyjny: żeby Kaśka robiła nie wiem co, to Bisia jej nie tknie

[Ewschen]

Kochane te wszystkie kotki!
Pozdrownia dla wszystkich!
Ewa i Niunia

[mb]

Kochane te wszystkie kotki!
Pozdrownia dla wszystkich!
Ewa i Niunia

Cała nasza piątka dziękuje za pozdrowienia i przesyła Wam także majowe pozdrowienia, a dla Niuni dodatkowo moc głasków

[Ewschen]

Bardzo dziekujemy za pozdrowienia i Niunia za mizianki!
tylko dla sprostowania moja Niunia to jest 8 kotek mimi, i ona sie juz tak nazywa i meszka ze mna biedak sama (trzymajcie kciuki moze niedlugo beda dwa ogonki ). To mimi ja tak nazwala i tak sie to mojemu mezowi spodobalo ze sie tak zostalo
A oto moja Niunia

[Ewschen]

Mimi na tym zdjeciu jednego kotka brakuje w pominieciu twojej niuni
Frania niejedka- nadal go za ogon trzymasz zeby jadl?
Czy trzeba mu exstra zaproszenie wysylac

[Anna61]

Franek był, tylko jak poszłam po telefon, to on już zdążył się najeść
A niejadek dalej jest, ale wetka powiedziała że i tak ma sadło na brzuchu, a waży 4,600.

A nasza Niunia właśnie ganiała się z Kaśką i zrobiła taaaką najeżoną kitę. Tak fajnie bokiem leciała

[mb]

Bardzo dziekujemy za pozdrowienia i Niunia za mizianki!
tylko dla sprostowania moja Niunia to jest 8 kotek mimi, i ona sie juz tak nazywa i meszka ze mna biedak sama (trzymajcie kciuki moze niedlugo beda dwa ogonki ). To mimi ja tak nazwala i tak sie to mojemu mezowi spodobalo ze sie tak zostalo

Z Niuniami to już się wcześniej połapałam, że jest już Niunia prawdziwa i Niunia tymczasowa

A Franusia wetka chyba obgadała, bo Franuś na zdjęciach ma bardzo zgrabną figurę i nie wiem, gdzie ona mu to sadełko znalazła

[Anna61]

A Franusia wetka chyba obgadała, bo Franuś na zdjęciach ma bardzo zgrabną figurę i nie wiem, gdzie ona mu to sadełko znalazła

Ma wiszące sadełko na brzuszku i mi to wetka wytknęła

[mb]

Ma wiszące sadełko na brzuszku i mi to wetka wytknęła

Bo weci to podchodzą do sprawy "podręcznikowo" i nie dostrzegają prawdziwego piękna
U mnie wszystkie cztery dziewczyny mają fałdkę brzuszną i to tylko dodaje im uroku

A w ogóle, to co słychać
Nie wierzę, że nic się nie dzieje

[Anna61]

A w ogóle, to co słychać
Nie wierzę, że nic się nie dzieje

Jestem bardzo zmęczona, bo dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po chorobie
Niunia zaczyna bawić z Kasią, w nocy najlepiej jej to wychodzi.
Ona nie lubi być sama, ciągnie ją do kotów
Ja też bym chciała, żeby mnie się nie bała chociaż już się tak bardzo się nie kuli gdy do niej podchodzę i gdy biorę ją na ręce.
Ale gdy ją pieszczę, to wychodzi z niej całkiem inny kot, znaczy się miziaczek

[mb]

Jestem bardzo zmęczona, bo dzisiaj byłam pierwszy dzień w pracy po chorobie
Niunia zaczyna bawić z Kasią, w nocy najlepiej jej to wychodzi.
Ona nie lubi być sama, ciągnie ją do kotów
Ja też bym chciała, żeby mnie się nie bała chociaż już się tak bardzo się nie kuli gdy do niej podchodzę i gdy biorę ją na ręce.
Ale gdy ją pieszczę, to wychodzi z niej całkiem inny kot, znaczy się miziaczek

No to bierz się do wypoczywania, żeby zregenerować siły
Taki pierwszy dzień jest zawsze bardzo męczący, bo organizm musi przestawić się na inny tryb życia, ale dobrze, że choroba się skończyła.

Super, że Niunia lubi koty i zaczyna się bawić A jeśli daje Ci się tak wymiziwać, to na pewno już wkrótce przestanie być taka bojaźliwa.

Dobrej nocki życzę Wam wszystkim

[Anna61]

U nas sytuacja wygląda następująco

Niunia chodzi już odważnie po mieszkaniu
Wychodzi na balkon z kotami
Gania się z Kasią
Dzisiaj pogoniła Kubisię
Sama idzie do kuchni
Moje koty już nie pchykają
Już tak bardzo się nie kuli jak zbliżam się do niej
Ale w dalszym ciągu jest nieufna względem człowieka
Ale jest dużo lepiej niż na początku

Czekam na dzień kiedy przyjdzie się przywitać jak wracam do domu
Na razie tylko obserwuje co robią moje koty, jak wracam
A, i jeszcze pazurki ostrzy na drapaku i dywanie

Pozdrawiam cioteczki cieplutko

[mb]

Fantastycznie
Brawo, Niunia Tylko tak dalej

A ja nadal trzymam kciuki, żeby Niunia już całkiem przestała się obawiać czegokolwiek

Czy Bunia mogła już sobie pokopać grządki na działce?

[Anna61]

Czy Bunia mogła już sobie pokopać grządki na działce?

Nie brałam wczoraj żadnego kota na działkę, bo chodziła kosiarka, a one sie boją hałasu.
Ale Buńcia użyźniła mi glebę w skrzynkach na balkonie w kwiatkach
Kaśka też chodzi i psoci w skrzynkach, dzisiaj jedną małą zwaliła ze stołu

Niunia dzisiaj praktycznie cały dzień, siedziała na balkonie z kotami, spała na krześle,obserwowała z góry drapaka na przechodzących koło balkonu i nie uciekała, wygrzewała sie na słoneczku, przewracała się z boku na bok i do góry podwoziem

[mb]

Ale Buńcia użyźniła mi glebę w skrzynkach na balkonie w kwiatkach
Kaśka też chodzi i psoci w skrzynkach, dzisiaj jedną małą zwaliła ze stołu

Niunia dzisiaj praktycznie cały dzień, siedziała na balkonie z kotami, spała na krześle,obserwowała z góry drapaka na przechodzących koło balkonu i nie uciekała, wygrzewała sie na słoneczku, przewracała się z boku na bok i do góry podwoziem

Oj, tak, nie ma to jak pulchna, zruszona ziemia
Niestety, moja biedna Kropcia musi kupki zakopywać wyrwaną trawą, bo ziemia twarda Wczoraj właśnie znowu miałam okazję znaleźć taką mistrzowsko zakamuflowaną kupkę Kropci

Cudownie, że Niunia już tak dobrze czuje się w swoim nowym domu i że jej nowa kocia rodzina tak spokojnie ją przyjęła do swojego grona

Proszę wymiziać ode mnie całą prześliczną gromadkę