Myszka urodzila
w ostatnim czasie duzo wyjezdzalam
nie bylo mnie w domu gdy akcja sie zaczela, gnalam jak do pozaru
kotka czuje sie dobrze, male tez
zdjecia wkleje pozniej
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mumka27 pisze:gdyby tak było z moim pw to już byś nie pamiętała o czym była ta wiadomość.....
nie lubię sie powtarzać i pisze to po raz ostatni: każdy robi to, co uważa, każda sytuacja jest inna, każdy opiekun odpowiada za swoje decyzje,, za Myszkę trzymam kciuki bez względu na to czy sterylizacja aborcyjna by się odbyła czy nie, mam nadzieję że znajdzie dobry i odpowiedzialny dom.
Jola_K pisze:nie przypuszczalam ze to bedzie tyle trwalo, gdy ja przywieziono powiedziano mi ze bedzie rodzic lada dzien, ja nie mam dostatecznej wiedzy zeby samej osadzic, ile pozostalo do porodu
Myszka, jak wszystkie kotki, ktore przeszly przez moje rece, bedzie ciachnieta, to ma jak w banku!
za trzy ty pierwsza wizyta, odrobaczanie calego towarzystwa
mumka27 pisze:XAgaX bez powodu na pewno byś nie otrzymała takiej wiadomości....nie szanujesz zdania innego niż Twoje
rozumiem , że starasz się przekazać coś ważnego, ale zbyt ambicjonalnie to traktujesz, a Ty nie jesteś tu najważniejsza, nie każdy musi Ci przyklasnąć i pokornie się z Tobą zgadzać,
wszystko traktujesz ogólnie, nie bierzesz pod uwagę w ogóle konkretnej sytuacji i sie oburzasz że ktoś ma czelność mieć inne zdanie...
Myszka została przygarnięta przez osobę prywatną-nie schronisko, nie masz żadnego prawa tej osobie narzucać co ma robić z kotem za którego wzięła odpowiedzialność,
więcej pw na pewno ode mnie nie dostaniesz,
bo nie czytasz dokładnie ani postów ani pw, dalsza dyskusja jest bezcelowa, jeżeli Ci to pomoże to możesz dalej mnie obrażać, jestem wyjątkowo odporna....
Anda pisze:Tez kiedyś przygarnełam kotkę , której wet nie chciał ciachnąć, twierdząc, że jutro urodzi. Urodziła za tydzień - nie uspiłam, nie mogłam, nie chciałam.
Często myślałam wtedy o tym, czytałam różne posty, wątki.
"Uspic wszystkie, bo jak wybrac tego jednego" "Uśpić, bo inne koty czekają na domy" "Uspić, bo inne muszą zyć"
Wszystko to nie jest aż tak proste.
Rozbierając to dokładniej można zapędzić sie w kanał.
Np: dlaczego usypiac zdrowe, od zdrowej, zadbanej kocicy młode, które prawdopodobnie będą zdrowe i psychicznie i fizycznie i które prędzej znajda dom. Dlatego, że dopiero sie urodziły
Dlaczego nie uspic tych, które mają kilka chorób za sobą, kilka innych przewlekłych, których leczenie w zasadzie trwa całe zycie, których nikt nie chce?
Dlaczego, jeżeli ktoś postanowi uspić chore, zmęczone lekami, bólem zwierzę, może nie skazane na smierc od choroby, ale skazane na dosyc kiepskie życie, dostaje "joby" od tych samych osób, które wykrzykują, żeby usypiac mioty zdrowe?
Dlaczego te slepe, które jednak już są! stawiać niżej niż te które też już są, ale widzą?
Rozumiem i nie pouczam nigdy tych, którzy świadomie podejmują decyzję o aborcji w wysokiej ciązy, czy usypianiu zdrowych miotów.
Ale czy to jest na pewno humanitarne, lepsze, rozsądniejsze?
Nie jestem pewna.
Bardziej humanitarne dla mnie byłoby np nie narażanie zdrowych kotów na kontakt z zagrzybiałymi, przelewkle chorymi na bakteriozy, wirusówki.
Można powiedzieć , że leczenie ich przez miesiące, często, najczęściej nieskuteczne powoduje, ze np inne, te które mogłyby zyć umierają bo nie mają co jeść, a miałyby gdyby zamiast leczyć te skrajnie chore, uspiłoby sie je.
Albo te chorutkie, otepiałe od leków i cierpień nie zabierają domów tym zdrowym, które jeszcze nie zachorowały a zachorują jeżeli nie znajdą domów?
bardzo to nieskładnie napisałam, ale trudno.
Zgadzam sie z mumką - to są indywidualne wybory, zazwyczaj przemyślane.
Nie ma co przerzucac się argumentami.
Anda pisze:To, że koty mają zamknięte powieki nie oznacza że żyją mniej niz te które juz otworzą. Nie dlatego tak jest i jako kociara powinnas to wiedzieć.
A skąd wiesz, że dorosłe koty maja swiadomość zycia?
Może te w brzuchu również?
Sama od kilku lat walczę z kobieta, która po prostu puszcza luzem swoje ( teraz dwie) niekastrowane kotki i potem bez problemów rozdaje kocięta, bo zazwyczaj sa długowłose ( po mamach). Bez powodzenia niestety.
Ale, jak na razie ona ma do tego prawo, a ja nie mam prawa jej tego zabronić.
XAgaX pisze:dlatego, że zabierają domy tym, które już są na świecie, a tuż po urodzeniu nie mają tej świadomości, co starsze.
Dlaczegoś ta granica w prawie została ustalona własnie na otwarcie oczu, a nie na 2 godziny czy 3 miesiące po urodzeniu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości