Nasze budynki są tak dziwnie połączone -jakby w jeden obiekt- ale jeden deczko wyżej ,drugi deczko niżej i tak dalej...można przejść po dachu po kilku kamienicach ...
Z tego co zauważyłam to kicia mieszka w bloku obok, i z pół piętra niżej,ma wyjście z okna na ukośny daszek z którego wskakuje na dach

Siedziała jeszcze z pół dnia obok komina i zaglądała na Karmelka ,a on na nią ...

Teraz Karmel wrócił do pracy-czyli wyje pod drzwiami na korytarz
