maleńka czuje się dobrze, cala noc z nami spala - z nami i oczywiście Hektorem, bo to jest ich ukochany wujek teraz
ma apetyt, duuuży

, jest wesola, zadowolona, ma strasznie dużo energii
chlopiec troche lepiej, może to po tej wet.karmie; biegunka jest mniejsza,ale caly czas jest

ma ciagle wzdęcia, gazy; caly czas dostaje leki..ale chumorek mu dopisuje...to prawdziwy diabelek

..ale jak się go wezmie na ręce to mruczy, mruczy
na zdjęciach tego nie widać, ale kociaki mają 2 warstwy wlosów, króciutkie i dluższe, szczególnie te biale...są piękne
a domku nadal nie ma...ciotka chce ich się pozbyć jak najszybciej.....bo kociaki to glodomory....