
Taki sobie pływał w akwarium Poznańskiej Palmiarni

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tosiula pisze:CoToMa pisze:Barbara Horz pisze:Nooooo i to wielki
Masz takiego w akwarium?![]()
![]()
nie byłabym zdziwiona, na pewno nie jest tak upie.....wy jak koteczki
CoToMa pisze:tosiula pisze:CoToMa pisze:Barbara Horz pisze:Nooooo i to wielki
Masz takiego w akwarium?![]()
![]()
nie byłabym zdziwiona, na pewno nie jest tak upie.....wy jak koteczki
No właśnie, taki to chyba tylko pływa i je
CoToMa pisze:Witam Was wszystkich.
Dzięki za komplementy w sprawie kotów i fotek.
I proszę o radę. Aga w niedzielę ma Komunię. Nie chce iść w rozpuszczonych włosach, tylko chce, żebym jej zaplotła takie jakby dwa koczki po bokach głowy, my na to mówimy żyrafki. Kupiłam takie małe kwiatuszki na łapkach i chciałam jej w te żyrafki powpinać.
No i teraz mam dylemat, czy to wystarczy, czy ona jeszcze musi mieć wianek? Od razu piszę, że Aga wianka nie chce.
Marcelibu pisze:CoToMa pisze:Witam Was wszystkich.
Dzięki za komplementy w sprawie kotów i fotek.
I proszę o radę. Aga w niedzielę ma Komunię. Nie chce iść w rozpuszczonych włosach, tylko chce, żebym jej zaplotła takie jakby dwa koczki po bokach głowy, my na to mówimy żyrafki. Kupiłam takie małe kwiatuszki na łapkach i chciałam jej w te żyrafki powpinać.
No i teraz mam dylemat, czy to wystarczy, czy ona jeszcze musi mieć wianek? Od razu piszę, że Aga wianka nie chce.
Jak dużo bedzie tych białych spineczek? Chodzi mi o to, czy one będa tworzyły jakis kształt czy tylko kilka luźno wpiętych?
Ja chciałam Marcelinie zrobić koronę (warkocz francuski upleciony dookoła głowy) i w to powpinać białe spineczki (chyba właśnie takie "na łapkach") z białymi różyczkami, ale na całym obwodzie warkocza i dosyć gęsto, żeby tworzyły rodzaj wianka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 12 gości