Kraków - młoda kicia pojechała do swojego domu :)))

W mojej łazience siedzi młody, proludzki kotek zgarnięty z mojego osiedla. Na gwałt poszukuję klatki, bo nie mam go gdzie umieścić. Czy ktoś może pomóc?

» Wto kwi 29, 2008 23:21

A może być trochę mniejsza niz wystawowa? Taka bardzo duża królicza? Różne koty w niej mieszkały i nie narzekały :wink:

.

» Wto kwi 29, 2008 23:21

» Wto kwi 29, 2008 23:23

Tosza pisze:A może być trochę mniejsza niz wystawowa? Taka bardzo duża królicza? Różne koty w niej mieszkały i nie narzekały .

Pewnie, chodzi o młodziaka. Tak mi się jakoś z rozmachem napisało

» Wto kwi 29, 2008 23:43

No to jest do odbioru. Możesz przyjechac na Kliny Borkowskie? Bo ja jutro nie mam jak jej przywieźć, może w czwartek,ale też nie na pewno.

» Wto kwi 29, 2008 23:46

Czy możesz mi podać Twój numer na pw?

» Śro kwi 30, 2008 5:45

Jaki ładny zajączek

.
Trzymam kciuki za nowy dom :ok:

bechet pisze:W mojej łazience siedzi młody, proludzki kotek zgarnięty z mojego osiedla. Na gwałt poszukuję klatki, bo nie mam go gdzie umieścić. Czy ktoś może pomóc?

Bardzo lubie posty, zaczynające się od słów "w mojej łazience..."

Kotek śliczny, burasio-płowy :roll:

. Szukasz mu domku? :twisted:

» Śro kwi 30, 2008 8:10

Już podaję-wczoraj padłam (właśnie dzis kończy sie piaty tydzień remontu :evil:

)
Nie chcesz razem z klatką Furii?:lol: Doskonake funkcjonuje w stadzie, inteligentna, niekłopotliwa, w nowym domu przez pierwsze kilka miesięcy nie będzie jej zupełnie widać, więc domowincy nawet nie będą wiedzieć,:lol: Już sie oswoiła, tylko przez remont nie mam czasu domu szukać

» Śro kwi 30, 2008 8:12

Oj, no przeca szukam :lol:

A poza tym moja rodzina już przestała lubić posty zaczynające się od słów "w mojej łazience" :wink:

KIć jest nad wyraz grzeczny, nawet się spokojnie wyspaliśmy. Nie krzyczy, nie zrzuca, nie skacze na drzwi

Komu, komu kotecka?

» Śro kwi 30, 2008 8:14

Burasiek

» Śro kwi 30, 2008 8:14

bechet pisze:KIć jest nad wyraz grzeczny, nawet się spokojnie wyspaliśmy....

Czyżby działał uspokajająco na wyjca?

» Śro kwi 30, 2008 8:15

Tosza pisze:Już podaję-wczoraj padłam (właśnie dzis kończy sie piaty tydzień remontu )
Nie chcesz razem z klatką Furii?:lol: Doskonake funkcjonuje w stadzie, inteligentna, niekłopotliwa, w nowym domu przez pierwsze kilka miesięcy nie będzie jej zupełnie widać, więc domowincy nawet nie będą wiedzieć,:lol: Już sie oswoiła, tylko przez remont nie mam czasu domu szukać

Nie chcem

A jak możemy sie umówić na odbiór klatki?

» Śro kwi 30, 2008 8:17

Sylwka pisze:
bechet pisze:KIć jest nad wyraz grzeczny, nawet się spokojnie wyspaliśmy....

Czyżby działał uspokajająco na wyjca?

Wyjec go olał. Na początku trochę powęszył pod drzwiami, a potem poszedł spać. Od wczoraj ma przerwę w wyciu. Pewnie dziś lub jutro przerwa się skończy.

» Śro kwi 30, 2008 8:18

A możesz i masz czym przyjechać,czy szukamy innych opcji?

Kraków - młoda kicia pojechała do swojego domu :)))

Kto przegląda forum