Na 14-tą jadę z Matyldą na dalsze badania.
Nie wiadomo, czy nie trzeba będzie jej operować...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:Na 14-tą jadę z Matyldą na dalsze badania.
Nie wiadomo, czy nie trzeba będzie jej operować...
CoToMa pisze:Wystawę przeżyliśmy. Dobrym pomysłem była tablica ze zdjęciami. Ludzie chętnie oglądali nasze zwierzaki.
W sobotę kwestowała szamanka, Gośka, Ola i ja z dziećmi.
A wczoraj szamanka, p. Ania i andziula z TŻtem.
Przeżyliśmy.
Niestety na wielką ludzką hojność raczej nie ma co liczyć. Ale zawsze coś sie nazbierało.
Mój ból głowy nadal kwitnie, ja zdycham.
Muszę zabrać dzisiaj Matyldę na badania, bo schudła i nie chce jeść. Jakiś czas temu miała wszystkie wyniki w porządku. Może zaczynają się problemy z nerkami.
Wojkor pisze:CoToMa pisze:Wystawę przeżyliśmy. Dobrym pomysłem była tablica ze zdjęciami. Ludzie chętnie oglądali nasze zwierzaki.
W sobotę kwestowała szamanka, Gośka, Ola i ja z dziećmi.
A wczoraj szamanka, p. Ania i andziula z TŻtem.
Przeżyliśmy.
Niestety na wielką ludzką hojność raczej nie ma co liczyć. Ale zawsze coś sie nazbierało.
Mój ból głowy nadal kwitnie, ja zdycham.
Muszę zabrać dzisiaj Matyldę na badania, bo schudła i nie chce jeść. Jakiś czas temu miała wszystkie wyniki w porządku. Może zaczynają się problemy z nerkami.
CoToMa gdzie była ta wystawa w Opolu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google Adsense [Bot], puszatek, squid i 354 gości