Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

» Pon kwi 28, 2008 14:54

W środę rano ja też mogłabym pomóc. Nie bardzo znam się na łapankach, ale chętnie pomogę. Niestety samochodu też nie mam

Ale może przydałabym się do czegoś? Jakby co, dajcie tylko znać.

» Pon kwi 28, 2008 18:53

mogę tylko podrzucić, w środę muszę być w pracy o 7:30

» Pon kwi 28, 2008 21:17

Moze ktos pomoze, ja naprawde nie moge bo mam we krwi za duze ilosci srodkow narkotycznych. Nie dam rady usiąść za kierownicą. Szkoda zeby talony sie zmarnowały.

» Pon kwi 28, 2008 23:15

Podrzucam na pierwszą stronę :idea:

» Wto kwi 29, 2008 9:17

» Wto kwi 29, 2008 9:25

Hop do góry, sprawa pilna! A może poradzimy sobie komunikacją miejską? Ja jestem chętna do dźwigania klatek jakby co.

» Wto kwi 29, 2008 9:45

niestety w tę środę nie mogę wiozę kota rano na operację

i co gorsza, w pracy muszę być punktualnie :evil:

» Wto kwi 29, 2008 12:06

Podniosę, może jednak jakiś transport się znajdzie..

» Wto kwi 29, 2008 15:43

Czy jest szansa na jutrzejszą akcję?

» Wto kwi 29, 2008 17:14

Bez transportu raczej nie ma szansy. To nie są koty, które dadzą się włożyć karmicielce do kontenerka i wieźć transportem miejskim.

» Wto kwi 29, 2008 19:40

Ostatnia szansa

Komunikacja miejska raczej odpada niestety... Nawet w klatce łapce - to godziny szczytu, tramwaje zatłoczone.

» Wto kwi 29, 2008 20:44

» Wto kwi 29, 2008 21:03

o której i skąd dokąd - nie mam czasu czytać dokładnie, przepraszam, ale za to może uda mi się ....

» Wto kwi 29, 2008 21:16

Obawiam się, że już troszkę za późno, zeby poinformować p. Wiesię

I nie wiem, czy meggi potwierdziła nasze miejsca na jutro.

» Wto kwi 29, 2008 21:22

jakby co to telefon znasz - od gdzieś 10-11 jestem na Woli i najprawdopodobniej mogę pojechać z dowolnego miejsca w dowolne - samochód jest 'dostawczak', więc klatki-łapki itd, itp wchodzą bez problemów...

Sorki - byłam u mojego konia :1luvu:

Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

Kto przegląda forum