Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 28, 2008 13:43

Zostałam zakrzyczana :twisted:
Tytuł zatem jest długi i wiele dodatków się nie zmieści :twisted:

Hestia od wczoraj znów rujkuje 8O :?
Niech ona się trochę wstrzyma, bo jeszcze nie pora :twisted:

Towarzystwo jakoś się zintegrowało, ale miłości między Cyrylem a Hestią nie ma.
Rudy za to nieraz napada na Kitkę, która na sam jego widok warczy jak brytan, ale oczywiście mu ne przyłoży :?
Najmniej problemów ma Alma, która lubi wszystkich i wszyscy ją lubią 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30888
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon kwi 28, 2008 14:47

Co za bezkonfliktowa ta twoja modzież, odwrotnie niż w życiu :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon kwi 28, 2008 19:36

no nareszcie :roll:

a co z dzisiejszym update?? :twisted: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon kwi 28, 2008 19:49

Własnie, Beata dobrze prawi 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon kwi 28, 2008 19:58

Siedzę w robocie do 21.00 i nie powiem, co mnie trafia :evil:
I tak co drugi dzień :evil:
Od 20.00 (o tej godzinie wychodziłam wcześniej, przed nowymi porządkami) zrobiłam 3 (TRZY!) nikomu niepotrzebne (bo o tej porze i tak nikt tego nie czyta) raporty spółek i naprawdę poczułam, że moja obecność w pracy o tej porze jest niezbędna :evil:
Nowe zarządzenia, kurza melodia :evil:

Dziergam kolejnego aniołka, dobrze, że wieczorem siedzę sama w pokoju i nikt mi na ręce nie patrzy, bo bym zwariowała :twisted:

Jutro będę w lepszym humorze, bo idę do pracy na rano i kończę o przyzwoitej godzinie 8)

Jeszcze kilka minut i spadam...
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30888
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 29, 2008 6:47

Dzień dobry :)

Fajnie masz z ta pracą ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 29, 2008 7:47

Nie zazdroszczę godzin pracy :roll:
Ale przynajmniej powstają takie piękne żuczki i aniołki :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 29, 2008 7:56

doczytałam. mnie sie te Kicorki w tytule podobali :P
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Wto kwi 29, 2008 8:49

Za późno, zostają imiona paskud w tytule :P

Żuczki powstają w domu, bo na to rzeba mieć jakiś pomysł i kolory kordonka, nie chce mi się tyle nosić :twisted:
Aniołki robię taśmowo, według schematu 8)





Dziś jest trzecia rocznica śmierci mojej Babci, mniej więcej ta godzina...
To jedyna zmarła osoba z rodziny, której naprawdę mi brakuje...
Śmierć była wyzwoleniem, ale i tak żal...
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30888
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 29, 2008 9:20

:( Miałam ulubionego wujka, którego brak odczuwam do tej pory
i choć minęło już 15 lat często czuję przy sobie jego obecność
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 29, 2008 21:10

No właśnie...
Babcia mnie całkowicie akceptowała, choć nie zawsze rozumiała, ale nigdy nie próbowała mnie zmieniać :(
Nie ma już nikogo takiego :(
A samotność boli




Wracam do kotów - o mały włos, a zapomniałabym o czymś: Alma dziś wieczorkiem skończyła 10 miesięcy :)
Według przepisów jest już dorosła i na wystawie w Łodzi wystartuje w klasie otwartej - koniec z młodzieżą! 8)


A w ogóle to niedawno wróciłam do domu - koleżanka robiła mi pasemka. Miała być czerwień miedziana, a tradycyjnie wyszedł granat, czyli znacznie ciemniej niż na opakowaniu :twisted:
Mam bardzo ciemne włosy, i kolor niełatwo im zmienić.
Moja druga koleżanka, blondynka, w mig miała jasne pasemka, a ja trzymałam farbę maksymalny czas, żeby cokolwiek było widać :roll:
No i widać cokolwiek 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30888
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 29, 2008 21:14

Kicorek pisze:Za późno, zostają imiona paskud w tytule :P

Żuczki powstają w domu, bo na to rzeba mieć jakiś pomysł i kolory kordonka, nie chce mi się tyle nosić :twisted:
Aniołki robię taśmowo, według schematu 8)





Dziś jest trzecia rocznica śmierci mojej Babci, mniej więcej ta godzina...
To jedyna zmarła osoba z rodziny, której naprawdę mi brakuje...
Śmierć była wyzwoleniem, ale i tak żal...

Ja mam niestety juz mame na cmentarzu i ulubionego wujka :?
śmierc jest czasami wyzwoleniem, i to niestety w pewnych przypadkach nie tylko dla zmarlego ale tez w pewnym sensie dla rodziny ktora cierpi z powodu cierpienia najblizszych, takie zycie :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 30, 2008 8:35

Przy moich czarnych włosach znam pasemkowy ból :( :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 30, 2008 8:38

na co Wam pasemki? borsuki Wy? :P bry tak w ogóle :P
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Śro kwi 30, 2008 8:45

Chcemy przerobić sie na szylkretki :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości