ORZESZKI!PowstajeKOCIARNIA!PotrzebnaPOMOC!DomyDla MAluchów!

[gagucia]

Ej to jest naprawdę przepiękny kot!!
Ma taaaaką wielką głowę, piękne oczy- tylko dupka nie za szeroka...mam nadzieję że szybciutko nadrobi..

[Gocha17_]

Ej, to chyba taka ich tamtejsza budowa - zupelnie jak Karolek

[Modjeska]

Karol jest bardziej proporcjonalny. Macho będzie proporcjonalnie ogromny kot jak wróci do normy wagowej, raczej wagi ciężkiej . Karol jest waga półciężka ale i tak ma swój urok co nie przeszkodziło mu dziś schować się przede mną pod biurko Może kojarzę mu się z badaniami.

[MartaWawa]

Bazarek dla Modjeskowych Orzeszkow http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74884
Zapraszam

[madziaki]

Domki dla fajnych Orzeszków pilnie poszukiwane

[Wikulec]

Są wyniki Macho. Niestety FeLV dodatni. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74197&start=75

[Modjeska]

Strasznie mi wstyd, że tego nie dopilnowałam żeby mu zrobić testy.

[Wikulec]

Olu pomyśleć o tym wszyscy mogliśmy, a ja przede wszystkim, to do mnie i moich nieszczepionych na felv rezydentów jechał Macho. Nie zadreczaj się tym proszę.

[Modjeska]

Może jednak Macho powinien wrócić do Zalesia. Dam Ci w zamian innego kota np. Przydrożnego albo dziewczynkę?

[agnes_czy]

http://www.vetserwis.pl/bialaczka.html

Te testy Elisa to są takie sobie... Nie mogę skopiować, więc wklejam link do całego artykułu. Zwróćcie uwagę na rozdział: "Interpretacja wyników". Może test się pomylił... Tak czy inaczej: tylko spokojnie, żeby doszło do zarażenia, musi być bliski i długotrwały kontakt. Macho wcale nie musi być chory, jeden test niczego nie przesądza, dobrze byłoby go powtórzyć za 2-3 miesiące. Niemniej jednak rzeczywiście trzeba znaleźć możliwość odizolowania od rezydentów.

[Wikulec]

Test zdecydowanie trzeba powtórzyć, wyczytałam że za 6-8 tygodni. Może być przecież też tak, ze organizm Macho został zainfekowany, ale zwalczy wirusa - i będzie FeLV ujemny. W linku podanym przez Agnes też to jest opisane.

[Modjeska]

Dobrze by było jednak w międzyczasie dawać mu interferon.

[ruru]

Trzymam kciuki i nie wierzę że Maczek białaczkowy, to tylko osłabienie, spadek odporności, a kolejne badanie wykaże -

[agnes_czy]

Ja też jakoś nie wierzę w białaczkę!!!! Nie wierzę i już!!!! Tym bardziej, że to on może być tatusiem mojego maluszka
A ja to test na ojcostwo zrobię Wikulec- nie chcę straszyć, ale podam o alimenty, jak nic

[ruru]

Ja też jakoś nie wierzę w białaczkę!!!! Nie wierzę i już!!!! Tym bardziej, że to on może być tatusiem mojego maluszka
A ja to test na ojcostwo zrobię Wikulec- nie chcę straszyć, ale podam o alimenty, jak nic

Nie wymiga się domniemaną białaczką od płacenia alimentów cwaniaczek jeden