ADOPCJE PUCHATKOWA.. jak pomagac puchatym - dylematy s. 93

» Pon kwi 21, 2008 17:34

Meczyc Tz-ta moge dopiero jak bedzie wiadomo co mu jest

.
Choruje mi chlop i teraz nie moge mu marudzic :crying:

A kcem 4 kota i to puchatego :twisted:

» Śro kwi 23, 2008 7:04

Halooo! Chetni na dlugowlose gdzie jestescie? A ja tu nawet zdjec nie widze... :evil:

Dolores pisze:Ok dzis wieczorem wróżę

O rzesz.. Przeoczylam COS TAKIEGO?? :crying:

Zapisuje sie do kolejki! Koniecznie! :-)

» Czw kwi 24, 2008 21:30

Puchate adopcje tak spadly, ze wstyd :oops:

» Pt kwi 25, 2008 6:48

Jest domek dla puchatka w Krakowie. :-)

» Pt kwi 25, 2008 7:50

Edzina pisze:Jest domek dla puchatka w Krakowie.

dla którego????
czyzby dla egzota????
Edziu nnie ma sprawy chetnie ci powróżę

na PW wysle ci swój numer gg

» Pt kwi 25, 2008 7:53

Nie wiem. Dlatego tylko rzucam haslo. :-)

Zaproponujecie ktoregos? Myslalam o tej rudej dlugowlosej z Grodziska. Ona podobno ma jechac do Lodzi, ale nie wiadomo czy to sprawdzony dom, bo jest nie ciachnieta.
Dowiem sie jeszcze szczegolow i czy mozliwy jest tez tymczas w Krakowie przed wydaniem.

» Pt kwi 25, 2008 7:56

Edzina pisze:Dowiem sie jeszcze szczegolow i czy mozliwy jest tez tymczas w Krakowie przed wydaniem.

W przypadku egzota mysle że nie było by problemu, właścicielce zalezy nadobrym i sprawdzonym domu który kota pokocha

» Pt kwi 25, 2008 8:03

Edzina pisze:Jest domek dla puchatka w Krakowie.

Mam do adopcji dwie "persiczki" i jednego "SIB"..

Kociaste miały cudowny dom u Małgosi z Poznania..
Niestety po około roku walki i nieprzyjmowania do wiadomości powodów alergii wnuczki jednak w końcu Malgosia podjęła decyzję o szukaniu domków kotom..
Nie ukrywam, że ryczy mi do słuchawki, najchętniej nie oddawałaby ich wcale ale wyniki testów są jednoznaczne..
Odczulanie też nie pomoglo..

Jedna z tych "persiczek" ma ok 15 lat, nie ma jednego oka.. Jest trzykolorowa..
Małgosia wyciągnęła ją ze schronu w Poznaniu..

Druga przyjechała do niej z Płocka - od cioci mmya..
A "SIB" to czarny Xiążę Filip, który przyjechał ode mnie..
Jeśli Filip nie znajdzie domku, to wraca do mnie - zgodnie z warunkami umowy adopcyjnej..

Ale dwie persiny szukają domu..

Wszystkie kociaste są zdrowe, szczepione, odrobaczone, ciachnięte i mają książeczki zdrowia..

Fotki za chwilę..

Pomóżcie mi znaleźć im dobre domki..

Najlepiej w Poznaniu.. :oops: