Właśnie zajrzałam na wątek, wzruszająca historia koteczki uratowanej od śmierci głodowej..
Wielkie szczęście miała Jadzia, że trafiła na taki super-hiper domek tymczasowy (Ha! wiem coś o tym).
oczywiście trzymam kciuki za jak najlepszy domek stały.
Buraski są przesłodkie. Jestem fanką drobnych, zielonookich burasek o okrągłych pyszczkach

Dlaczego nie mogę mieć trzeciego kota?
