Wwa. Powązkowska. My na wakacje, a kot na ulicę :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 23, 2008 16:57

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 23, 2008 17:09

A co z tym jednym kociątkiem?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro kwi 23, 2008 17:58

Trzymam kciuki!
Niestety tylko tyle mogę :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro kwi 23, 2008 19:20

Z smsa od Agalenory: Kotka złapana:-)

Więcej nie wiem, ale hurrraaa :!: :!: :!:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro kwi 23, 2008 21:24

:ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 23, 2008 21:42

Spotkałam Agalenorę z maleństwem w lecznicy. Czarny scurek malusi. Potem, w trakcie wizyty, dowiedziałam się, że i kotkę udało się złapać.

I tyle wiem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 23, 2008 21:53

Ufff !

Kciuki pomogły :lol:

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro kwi 23, 2008 22:22

Kotka bezpieczna z kocięciem u nieocenionej meggi-2 :)
Złapałam ją ręcznie, wabiąc do kocięcia, gdy już straciłyśmy nadzieję, ze przyjdzie. Gdy odjeżdżałam z kotką i maluchem obie karmicielki mnie mocno uściskały.


Jutro obiecuję obszerną relację, plus foto

Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję za wsparcie i pomoc! To było bardzo ważne. barba50 i kosmaty widziały plac budowy 'w akcji'... Jutro już pewnie ich nie było


teraz bardzo prosimy o kciuki za meggi 2 i Jej podopiecznych

Kotka ma na imię Baba, tak mówi do niej jedna z karmicielek. Kociakowi w lecznicy nadałam imię... Tydzień. I chyba facet. Bo w takim mniej więcej jest wieku. Zaczyna otwierać oczka - i wg meggi ma więcej niż tydzień. Kotka zaopatrzona w baby cata. Kociak w zestaw awaryjny, butla ze smoczkiem, convalescence i mleko kocie w proszku...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw kwi 24, 2008 6:17

Dzielna dziewczyna :1luvu:

kciuki za młodego i jego Babę :lol:

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw kwi 24, 2008 6:30

Melduje z rana, kicia grzeczniutka daje sie po łebku głaskac. Po nocy zjedzone troche suchego namoczonego w wodzie, troche puszeczki i wypita miseczka rosołeczku z kurczaczka i lizniete miesko. W kuwecie na razie pustawo. Teraz rano nawet wzięłam ja na rece bo chciałam przelozyc do nowego spania. Nawet nie fuknęła , maluszek jest grubiutki , lezy przy mamie, a ona obejmuje go łapeczkami. Gdzie to jest dziki kot?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw kwi 24, 2008 7:51

meggi 2 pisze:Melduje z rana, kicia grzeczniutka daje sie po łebku głaskac. Po nocy zjedzone troche suchego namoczonego w wodzie, troche puszeczki i wypita miseczka rosołeczku z kurczaczka i lizniete miesko. W kuwecie na razie pustawo. Teraz rano nawet wzięłam ja na rece bo chciałam przelozyc do nowego spania. Nawet nie fuknęła , maluszek jest grubiutki , lezy przy mamie, a ona obejmuje go łapeczkami. Gdzie to jest dziki kot?


Cieszą mnie takie dobre wieści. Meggi - gdyby coś było Ci potrzeba pomóc kupić, zawieźć, odwieźć, no ale tylko w godzinach pracy to ja chętnie :roll:

A co do "dzikości" kotki. Owszem też sobie pomyślałam, co to za dzika kotka co to daje się karmicielce brać na ręce i ... Taaak, a potem zobaczyłam jak się wyrwała :evil: Jeszcze nie widziałam takiej paraboli lotu i kocich pazurów :roll:
No ale jak nabierze zaufania we wspaniałych warunkach to będzie tylko wspomnienie po dzikiej kotce :wink: A jest piękna :D
Ja zdjęć nie mam to co zrobiłam niewarte zamieszczenia, pewnie Agalenora coś wklei :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw kwi 24, 2008 7:58

Wspaniałe wieści!! Dziewczyny jesteście cudowne!! :ok:

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw kwi 24, 2008 8:01

Cieszę się z udanej akcji. Cieszę się, że kocia mimirodzinka w bezpiecznym miejscu i pod dobrą opieką.

A takie dzikie koty są niestety w większości - bo to nie dzikusy "z lasu", tylko domowe wyrzucone na ulicę...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 24, 2008 8:04

Barba50, dzięki za propozycje, teraz zajrzałam do nich malutki juz po mału otwiera prawy slipek, lezy na mamie i robi ziewulki. Zauważyłam mały biały krawacik pod szyjką.
Agalenora, jej bedzie trzeba szukac domu bo ona na ulice to sie chyba nie nadaje . Zdjęcia na pewno będa bo Agalenora dużó zrobiła u mnie. Trzymamy kciuki za mame ,zeby cos uprodukowała do kuwetki i za zdrówko maluszka. :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw kwi 24, 2008 8:19

:ok: trzymajcie się wszyscy :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości