DYMNA Milusia -nie mam oczka, ale mam własny DOM i kolegę :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 19, 2008 22:10

Milusia nadal się chowa, ale częściej też wychodzi. Nadal nie pozwala mi się dotknąć, no i fuczy i bije Smolika :):) Kupiłam FELIWAY i mam nadzieję, że dzięki temu Milusia szybciej pozbędzie się stresu :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob kwi 19, 2008 22:14

ewar pisze:Muszę napisać jedną rzecz-Smolik jest wyjątkowo pięknym,zadbanym kotem.Znam jego historię.Z Milusią tworzą piękny duet.



Ewar - piękne dzięki za dobre słowo :) Młodemu już porasta sierścią brzuszek :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 20, 2008 14:48

Młoda robi się odważniejsza, chociaż nadal fuka na Smolika :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 20, 2008 14:55

wspaniale wspaniełe

Milusia w swoim własnym domku!!! :):)

Zmienam tytuł bo się zdezaktualizował :)


Ariel dziekuję Co bardzo serdecznie za DT dla Milusi,

Brzózko a Wam zyczę wielu wspólnych lat-oczywiscie lat miłosci:)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie kwi 20, 2008 14:57

Ochhhhh..... z utęsknieniem czekam na etap miłości :):):)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 20, 2008 15:47

Ale wspaniałe wieści :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie kwi 20, 2008 19:15

Będzie,będzie,tylko trzeba poczekać.A Milusia jest taka,że chciałoby się ją tylko przytulać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie kwi 20, 2008 20:47

Ojjjj..... tak. Za każdym razem, gdy niunia wychodzi spod łózka mam ochotę ją wziąć na ręce i pomiziać po brzuszku, za uszami ...... ale ona nadal się boi. Staram się jej nie stresować, ale to trudne, bo przecież nie można cały dzień siedzieć w jednej pozycji :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie kwi 20, 2008 20:56

oj, dopiero teraz doczytalam ze Milusia ma domek juz na zawsze :oops: wstyd mi
nie nadazam za wszystkim

Brzoska, ciesze sie ze kicia jest wlasnie u Ciebie, kibicowalam Tobie juz w przypadku Dudusi ;)
wszystkiego dobrego Wam zycze :)
mnostwo glaskow dla parki przesylam :D
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie kwi 20, 2008 21:01

Dzięki Jolu :) Zapraszamy do śledzenia wątku :) O wszelkich postępach itp będę informowała na bierząco :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon kwi 21, 2008 21:09

Wiadomości:

Pierwszy szok - po przyjściu z pracy mieszanie zastałam w jednym kawałku :lol: (co po zwiariowanej nocy było mało prawdopodobne)

Drugi szok - widok dwóch kotów dotykających się noskami :) A najzabawniejsza była ich mina chwię po :lol: :lol: :lol:

Trzeci szok - Milusia dała się dzisiaj pomiziać :dance: :dance2: Za uszkami, po głowie, po brzuszku .... :) Oczywiście zaraz sobie przypomniała, że przecież się boi i zwiała :):)

No i wyszła na jaw prawdziwa cecha kobiety u Milusi - uwielbia buszować po garnkach :) Tylko naczyń jeszcze nie zmywa, chociaż zlew już zwiedziła :mrgreen:

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon kwi 21, 2008 22:45

prawdziwy kot musi okazac ze nie podoba mu sie zmiana otoczenia, stad fochy ;)
ale bedzie dobrze, musi byc :ok:
miziaki przesylam dla obu kociakow :D

dobrej nocy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 22, 2008 6:21

ale fantastycznie. Milusia lubi mizianki.
A mruczała? Bo ona tak pieknie głosno mruczy.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto kwi 22, 2008 7:26

Ale fajne wieści :). U mnie biedaczka nie miała szans na oswojenie się :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 22, 2008 8:24

Brzózka pisze:...
Drugi szok - widok dwóch kotów dotykających się noskami :) A najzabawniejsza była ich mina chwię po :lol: :lol: :lol:

Trzeci szok - Milusia dała się dzisiaj pomiziać :dance: :dance2: Za uszkami, po głowie, po brzuszku .... :) Oczywiście zaraz sobie przypomniała, że przecież się boi i zwiała :):)

...


Cudnie :D

Teraz to już z górki będzie :wink:

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 6 gości