NIEKOCHANE VI-impreza była super..zapraszamy do VII części:)

[agitarius]

Ja też trzymam i czytam choc mało pisze

[mirandaaa1]

Mała, czy wiesz juz moze co z Czesiem? Kurde od rana jakos nie moge przestac o nim myslec...

[karee]

Dziewczyny! Lonia byla ostatnio i nikt nie dzwonil!

[iwona_35]

Dziewczyny! Lonia byla ostatnio i nikt nie dzwonil!

ale szkoda odpuścić...szkoda kota

[Mała1]

no to mam wiesci
dzis operacji nie bedzie

To ,,cos,, w Czesiowym uchu reaguje na antybiotyki-i sie zmniejsza.
Tzn pewnie zmniejsza sie opuchlizna i stan zapalny obok.
Weci postanowili dac mu jeszcze z dwa , trzy dni antybiotyku -zeby było jak najmniej do wycinania i jak najmniejsze niebezpieczenstwo jakiejs infekcji. jeszcze chca to poobserwować.
Chyba go lubia, bo powiedzieli,ze spokojnie, ze im nie przeszkadza, ze lepiej dla dobra kota jeszcze poczekac.
Dostał juz chłopak jeść i jest zadowolony

[mirandaaa1]

wiem kurde ale ona taka biedna, nie ma szczescia... ciagle ma pecha bidulka
moze do 3 razy sztuka? do 4 razy, do 5.. i az do skutku

[iwona_35]

wiem kurde ale ona taka biedna, nie ma szczescia... ciagle ma pecha bidulka
moze do 3 razy sztuka? do 4 razy, do 5.. i az do skutku

rozumiem, cię doskonale, ciekawe co na to Karinka

no to mam wiesci
dzis operacji nie bedzie

To ,,cos,, w Czesiowym uchu reaguje na antybiotyki-i sie zmniejsza.
Tzn pewnie zmniejsza sie opuchlizna i stan zapalny obok.
Weci postanowili dac mu jeszcze z dwa , trzy dni antybiotyku -zeby było jak najmniej do wycinania i jak najmniejsze niebezpieczenstwo jakiejs infekcji. jeszcze chca to poobserwować.
Chyba go lubia, bo powiedzieli,ze spokojnie, ze im nie przeszkadza, ze lepiej dla dobra kota jeszcze poczekac.
Dostał juz chłopak jeść i jest zadowolony

rany,żeby obyło sie bez operacji

[karee]

skoro tak, to sprobujemy raz jeszcze, dam inne zdjecie i zmienie imie na Lusia

[mirandaaa1]

oooo moze pomoze:D
czasem trudno wyczuc co tak naprawde decyduje...
albo po prostu wlascicwy czlowiek otworzy we wlasciwym czasie gazete

[karee]

moze Lonia bedzie miala w ten piatek lepszy horoskop

[Mała1]

rany,żeby obyło sie bez operacji

az tak optymistycznej wersji niestety nie usłyszałam, operacja raczej na bank bedzie

[Julita W.]

Gratuluje kolejnego numerku wątku
Gratuluje niedzielnej akcji w Silesi
I oczywiscie ja tez trzymam za Czesia.

Jak zwykle było mi miło sie spotkać z Wami i pogadać

[iwona_35]

rany,żeby obyło sie bez operacji

az tak optymistycznej wersji niestety nie usłyszałam, operacja raczej na bank bedzie

szkoda, jakoś tak zrozumiałam

skoro tak, to sprobujemy raz jeszcze, dam inne zdjecie i zmienie imie na Lusia

No to Lusia szuka domku

[Mała1]

najprawdopodobniej nie bede miała dzis dostepu do netu-jak coœ waznego to smsujcie

Zadzwonił do mnie pan, zwrócił sie do mnie z prosba o pomoc.
Numer dostał ze schroniska.
Strasznie mo go zal.
Szuka na gwałt połrocznego tymczasu dla swojej koteczki-niestety lekko dzikawej-tzn znajacej tylko jego i nie znajacej innych zwierzat.
Jemu daje sie głaskac, ale do czasu, ma charakterek.Obcym nie pozwala zbyt sie dotykać.
Pan musi wyjechac do Anglii, w tym tygodniu zaczšł załatwianie kocich paszportów itd.
Chce kotke wziac ze soba-ale niestety czas kwarantanny wynosi do Anglii pół roku.
Wyjezdza juz w maju.
Nie chce oddac kotki d schroniska-usilnie szuka jej miejsca na ten czas, mówił,ze zapłaci.
Może któraœ z Was na cos wpadnie

[Lola_]

a ja mam nowego tymczasa

nazywa się Bursztynek, jest około rocznym tak na oko kocurkiem o pięknych bursztynowych oczkach
uroczy, chudziutki jeszcze troszku umorusany, buźka pociągła, typ majeczkopodobny
wiedział jak zadbać a swój los bo został znaleziony na osiedlu w Chorzowie nie przez kogo innego jak naszą Ko_de
kocurek okazał się być już wykastrowany, najprawdopodobniej miał domek ale został wyrzucony na śmietnik, więcej napisze pewnie Ko_da

ooo Bursztynek wszedł mi właśnie na kolanka i drepta z nóżki na nóżkę, czyta co pisze