Co za złe babole.
Beze mnie dwie strony natrzaskały i to głównie o uzębieniu varii...
redaf pisze:Czy ktoś wie, gdzie jest Meg?
Po prostu otwarcie przyznajcie, że się stęskniłyście za mną bardzo.
Jak mnie nie ma, to wam się nudzi.
Nie ma kogo nękać.
Wróciłam.

Przed chwilą.

Było świetnie.
Praga jest niemożebnie piękna.
varia pisze:A nie szło zrobić tak, żeby ktoś do niech dochodził?
Muszą być przerażone kolejną zmianą miejsca.
Varia, nie było takiej możliwości.
Jakby była, na bank bym z niej skorzystała.
Niestety.
Ale z tego co mi referowano, Tygrysek jest już dobrym kolegą mojej Babci.

Przychodzi do niej i się mizia.
Inka jak to Inka, głównie się boczy.
Co nie przeszkadza jej mieć dobry apetyt i spokojnie zwiedzać mieszkanie Babci.
Ponadto Babcia stwierdziła, że mam bardzo kochane i grzeczne kotki.
I nie ważcie się podważać tej opinii.
Przed Babcią każdy mięknie.
A cała załoga M&I&T wraca do domu jutro.
Jak wyjdę z pracy i rozerwę się na dwoje, odbierając dzieci z dwóch różnych końców miasta.
