K-ów,kolejne chore maluszki wzięte ze schronu,umierają nam:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 20, 2008 0:29

Tweety trzymam wielkie kciuki za maluszki są prześliczne, jakoś wszystko się ułozy , a maleńtasów awsze mi najbardziej żal, mam słabość do maluszków :oops:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 20, 2008 2:12

Nadrobiłam zaległości w czytaniu...Tak mi przykro z powodu Łapci... :cry: Trzeba znaleźć tymczas dla Zojki!!! Maluszki zdrowiejcie, musi być dobrze.
Tweety-przesyłam dużo ciepłych myśli, przytualm. Jesteś prawdziwym aniołem :aniolek:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 20, 2008 3:58

dochodzi 5 rano, właśnie wróciłam z Tolą z Krakvetu- ma zapalenie płuc :cry: Błagam, trzymajcie za nią i módlcie się o jej zdrowie.
Leży teraz u mnie na kolanach zawinięta w kocyk, z butelką z ciepła wodą. Poczekam aż ktoś z domowników wstanie aby ją doglądać ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 6:40

Tweety, trzymam bardzo mocno :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 20, 2008 6:43

Tweety pisze:dochodzi 5 rano, właśnie wróciłam z Tolą z Krakvetu- ma zapalenie płuc :cry: Błagam, trzymajcie za nią i módlcie się o jej zdrowie.
Leży teraz u mnie na kolanach zawinięta w kocyk, z butelką z ciepła wodą. Poczekam aż ktoś z domowników wstanie aby ją doglądać ...

kciuki są i ciepłe myśli też...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie kwi 20, 2008 12:20

o 6-stej pojechałam jeszcze raz, bo Tola okropnie oddychała, dostała jeszcze jeden furosemid. Na szczęście po powrocie do domu przejął nad nią kontrolę mój TŻ także na chwilkę poszłam spać. O 11-stej znowu byłyśmy na zastrzyku. Tolka schudła 10 deko. To zachłystowe zapalenie, przez ten zapchany nosek oddycha pysiem i jak jadła musiała "zaciągnąć" się tym jedzeniem. Po 17-stej znowu na zastrzyk i pewnie kroplówkę. Eh ....zawsze coś się musi dziać aby człowiek choćby w weekend nie odpoczął

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 21:36

Tola po kolejnych zastrzykach, zjadła odrobinkę tak sama z siebie, sporo spała, już lepiej oddychała. teraz wróciła do swojego pudełka, do cioci, która od razu ja wymyła i spią sobie wszyscy razem. Na szczęście jutro moja najstarsza córcia zostaje w domu, bo, niestety przeziębiła się, więc ma doglądać Toli i w razie czego dzwonić, to się urwę z pracy. Mam nadzieję, że to nie będzie konieczne. Wieczorem znowu na zastrzyki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 20, 2008 21:38

Mam nadzieję, że będzie dobrze...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 21, 2008 21:55

Tola rano była na zastrzyku, nawet później troszkę zjadła ale chyba znowu się zachłysnęła Wieczorem tak wyglądała, że stojąc w kilometrowych korkach modliłam się aby tylko dojechać na czas. Na miejscu mój TŻ nauczył się robić zastrzyki podskórne (ja jestem histeryczka i panikarz więc się nie nadaję) więc jutro nie będziemy jej wyciągać z domu dwa razy dziennie (oby nie było potrzeby) tylko będzie mieć podane w domu. Dużo śpi, maleńko je, brzydko oddycha i ma paskudne oczka, szczególnie jedno
Na szczęście Tolek z Lalusią to demony i roznoszą łazienkę w strzępy więc chociaż tyle w domu radości ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 22, 2008 8:17

Aż się boję zapytać...co z małą?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 22, 2008 8:29

zjadła i wysiusiała się :), dostała zastrzyk z furosemidu na dzień dobry a teraz poszła spać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 22, 2008 8:42

:D

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 22, 2008 13:12

:ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 22, 2008 21:53

nie zapeszając chyba troszkę lepiej, rano było duże siuuuu i zjadła raz a potem drugi i po południu trzeci. Mam nadzieję, że teraz też zje. Zastrzyki zrobione. Jutro jedziemy wieczorem na kontrolę i kolejny zastrzyk. Pomoże nam Miszelina, bo musiałam auto oddać do warsztatu a do Krakvetu daleko i dojazd głupawy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 22, 2008 23:00

Oj dopiero teraz tutaj trafiłam, już zaczynam trzymać kciuki,
Tweety ty to jesteś po prostu mega Anioł, albo arch...
Kiciuchy zdrowiejcie, szybciutko i bez żadnych już niespodzianek
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Williamvow i 51 gości